Piłkarze Stali Sandeco pod wodzą nowego-starego trenera Andrzeja Szymańskiego nieoczekiwanie pokonali na wyjeździe 2-1 Pelikana Łowicz. Gole dla rzeszowian, którzy awansowali z ostatniego na 14 miejsce w tabeli, zdobyli Karol Wójcik i Krzysztof Majda.

- Po moich podaniach koledzy trafiali do siatki i pokonaliśmy Okocimskiego, ale jak ktoś nie był na meczu, to znów powie, że Kantor słaby, bo przecież nic nie strzelił - mówi portalowi sportowetempo pl. napastnik Resovii.

W niedzielę o mało piłkarskiej godzinie, czyli 11.15 piłkarze Stali Sandeco Rzeszów zagrają w Łowiczu z miejscowym Pelikanem. Zespół poprowadzi nowy-stary trener Andrzej Szymański. - Liczymy, że uda nam się wyjść z dołka i zdobędziemy tam jakieś punkty - mówi portalowi sportowetempo.pl.

Klasowa drużyna wygrywa i wtedy, gdy ma słabszy dzień. Mecz z Okocimskim porywający nie był, ale resoviacy nie pierwszy raz w sezonie z zimną krwią wykorzystali wszystkie nadarzające się sytuacje. Przypominali uśpionego boksera wagi ciężkiej, który tylko czyha na okazję do wyprowadzenia ciosu. Po dziesiątym kolejnym spotkaniu bez porażki rzeszowianie awansowali na 5. miejsce w tabeli. Jednak trenerzy i piłkarze beniaminka o awansie nie chcą nawet rozmawiać. - Niepotrzebnie pompuje się balon - odparł dziennikarzom Mirosław Hajdo.

- Nie ma drugiego takiego klubu. Mam wrażenie, że wszelkiego rodzaju problemy nawiedzające od dawna ŁKS sprawiają, że jego piłkarze walczą na boisku z jeszcze większą determinacją. Czeka nas ciężkie zadanie - mówi przed sobotnim pojedynkiem z łodzianami trener Stali Stalowa Wola Janusz Białek.

Bez najlepszej pary napastników Sebastian Hajduk - Piotr Kamiński (kartki) zagra w piątek z Okocimskim niepokonana od dziewięciu spotkań Resovia. Jeśli rzeszowianie zwyciężą, przeskoczą w tabeli "piwoszy" i dołączą do ścisłej czołówki. - Zapowiada się ciekawy, wyrównany mecz. Myślę jednak, że o tą jedną bramkę będziemy lepsi - prorokuje II trener "pasiaków" Józef Stefanik. Sportowetempo.pl przeprowadzi z tego pojedynku relację live.

Przemyski były sędzia piłkarski, a potem obserwator międzynarodowy Zbigniew Z. usłyszał zarzuty korupcyjne.

Czesław Palik prowadził piłkarzy Stali Rzeszów prawie rok. W tym czasie nie zabrakło chwil bardzo miłych, ale również tych gorszych. - Można powiedzieć, że okres pracy w Rzeszowie składa się z dwóch części. Bardzo fajnej zakończonej awansem i gry w II lidze, po której oczekiwałem zdecydowanie więcej - mówi portalowi sportowetempo.pl.

Niespełna 20-letni prawoskrzydłowy Izolatora w wygranym 5-1 spotkaniu z Tomasovią zdobył dwie bramki. Pierwsze w tym sezonie. - W końcu się udało. Zagraliśmy na większym luzie, niż ostatnio. I chyba nieźle wypadliśmy - uśmiechał się po zakończeniu pojedynku.

Dzisiaj za porozumieniem stron rozwiązana została umowa z trenerem Stali Sandeco Rzeszów Czesławem Palikiem. Zastąpi go Andrzej Szymański, który ostatnio pracował w MKS Kańczuga, ale był również członkiem zarządu sekcji piłki nożnej Stali Rzeszów.