Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
Czesław Palik prowadził piłkarzy Stali Rzeszów prawie rok. W tym czasie nie zabrakło chwil bardzo miłych, ale również tych gorszych. - Można powiedzieć, że okres pracy w Rzeszowie składa się z dwóch części. Bardzo fajnej zakończonej awansem i gry w II lidze, po której oczekiwałem zdecydowanie więcej - mówi portalowi sportowetempo.pl.
Rozmowa z Czesławem Palikiem, byłym trenerem Stali Sandeco Rzeszów
- Za porozumieniem stron rozwiązał Pan kontrakt ze Stalą. Nie miał Pan już pomysłu na poprawę wyników?
- Pomysł to ja miałem, ale zarząd postanowił się ze mną rozstać i trzeba to uszanować. Taka myśl, co prawda kołatała we mnie od dłuższego czasu, ale uważałem, że jeszcze mogę coś ze Stalą zrobić. Przecież zespół nie grał źle i to wszyscy widzieli. Pomimo złych wyników atmosfera w drużynie zła nie była, nie było żadnych tarć, czy spięć. Nikt jednak nie chce przegrywać i rozumiem decyzję zarządu. Z prezesem współpracowało mi się bardzo dobrze, ale nie tylko on jest osobą decyzyjną. Zarząd w tej sprawie nie stanowił monolitu i ostatecznie postanowiono się ze mną rozstać. Teraz pozostały jedynie do omówienia warunki mojego odejścia.
- Często wspominał Pan, że nie wszystko w klubie i drużynie wyglądało tak jak powinno. Co Pan miał na myśli?
- To jeszcze zbyt świeży temat, aby go roztrząsać. Nie lubię krytykować innych i niech tak zostanie. Chcę się rozstać ze Stalą w cywilizowany sposób i nie palić za sobą mostów.
- Mówił Pan również, że chciał przed sezonem ściągnąć pięciu zawodników, a sprowadzono z tej listy tylko Artura Chałasa i Sergesa Kiemę. Może Pan wymienić pozostałych, którymi się interesował?
- Zdawałem sobie sprawę, że do skutecznej walki w tej lidze potrzeba nam pięciu, czy sześciu nowych zawodników. W pierwszym rzędzie chciałem sprowadzić jeszcze napastnika, obrońcę i pomocnika. Na mojej liście znajdowali się Paweł Smółka, Łukasz Szczoczarz, Sławomir Jagła, czy Piotr Powroźnik. Tych zawodników było oczywiście więcej, ale w klubie nie było pieniędzy na ich sprowadzenie.
- Ma Pan sobie coś do zarzucenia?
- To, że nie byłem konsekwentny i nie zawsze stawiałem na swoim. To, że Stal jest tak nisko sprawił jednak splot nieszczęśliwych wydarzeń. Przez pół rundy nie grał Irek Gryboś. Od pierwszej kolejki zaczęły się pojawiać kłopoty z kartkami i kontuzjami. Wydaje mi się, że jakiś rażących błędów nie popełniłem, a przecież nie mogłem przewidzieć, że będziemy aż tak nieskuteczni. Do tego cztery porażki były efektem sporych błędów naszych bramkarzy. Na pewne rzeczy nie miałem więc wpływu.
- Stal stać na to, aby się utrzymała?
- Mocno w to wierzyłem i cały czas wierzę. Całym sercem będę Stali kibicował i mam nadzieję, że się utrzyma.
- Jakich zmian należy dokonać, żeby walka o utrzymanie była skuteczna?
- Bez dwóch zdań potrzeba wzmocnień. Miałem bardzo krótką ławkę rezerwowych, a do tego słabą jakościowo. W zasadzie siedzieli na niej sami młodzieżowcy. Należy więc zwiększyć rywalizację, a także trochę przewietrzyć skład. Nie wszyscy bowiem wnosili do drużyny tyle, ile powinni. Dotyczy to w szczególności niektórych obcokrajowców.
- W trakcie pracy w Stali miał Pan oferty z innych klubów. Nie żałuje Pan teraz, że się wtedy nie zdecydował na odejście?
- Po fakcie ciężko mówić, czy żałuję. Myślę jednak, że trzeba było się wtedy zastanowić i może faktycznie z którejś skorzystać.
- Jak będzie Pan wspominał tę roczną przygodę ze Stalą Rzeszów?
- Ten okres składa się z dwóch części. Pierwsza zakończona awansem, który jeszcze długo będę wspominał. Ten czas mogę oceniać w samych superlatywach. Niestety później nastąpiła część smutniejsza, w której liczyłem na zdecydowanie więcej. Miło będę wspominał również kibiców, z którymi miałem bardzo dobry kontakt. Za to wszystko, co dla mnie robili i za to, że mnie wspierali bardzo im dziękuję. Chciałbym jeszcze życzyć im samych wygranych Stali, aby mieli więcej powodów do radości.
- Co będzie teraz robił Czesław Palik?
- Dopiero wczoraj się dowiedziałem, że moja praca w Stali dobiegła końca, więc ciężko tak na szybko zebrać myśli. Nie jestem z tych trenerów, którzy wydzwaniają do klubów i się reklamują, jacy to oni nie są świetni. Nikomu narzucał się nie będę. Poczekam spokojnie i jeśli pojawi się jakaś ciekawa oferta, to oczywiście ją rozważę.
- Juniorzy rzeszowskiej Stali z brązowymi medalami
- Trzecia liga startuje 14 sierpnia
- Stal Sanok z Pucharem Polski
- Czwarta liga startuje 14 sierpnia
- Podokręg rzeszowski podał skład lig w sezonie 2010/11
- Mielczanie zagrają dla powodzian
- Stal Stalowa Wola nie otrzymała licencji na grę w II lidze piłkarskiej!
- Stal Sanok w wojewódzkim finale Pucharu Polski
- Arka za mocna dla mielczan
- Nowi Słowacy zagrali dla Sandecji
- Juniorzy Stali Rzeszów w finale MP!
- Adamus poprowadził pierwsze zajęcia w Stalowej Woli
- 24 zawodników na pierwszym treningu Stali Rzeszów
- Młodzi mielczanie wygrali w Gdyni
- Na 100-lecie Czarni lepsi od bytomskiej Polonii
- Juniorzy rzeszowskiej Stali wygrali w Szczecinie i są blisko finału MP
- Stal Sanok z Pucharem Polski na szczeblu okręgu
- Mieleccy juniorzy w półfinale MP zagrają z Arką Gdynia
- Juniorzy Stali Rzeszów jadą do Szczecina
- Orzeł Przeworsk z Pucharem Polski
- Juniorzy Stali zrobili krok ku półfinałom MP
- Czarni Jasło mają 100 lat!
- Resovia ma nowego trenera
- Licencje dla II-ligowców pod nadzorem
- Resovia rozwiązała umowy z 9 piłkarzami
- Mecz Karpaty – Stal Mielec przełożony na wtorek, Siarka też nie gra
- Odwołane mecze w Krośnie
- Trener III ligi pożegna się z pracą
- Zmarł były piłkarz Resovii
- Igloopol ma nowego trenera
- Resovia zmienia godzinę
- Zmiana w przepisach: młodzieżowiec będzie młody
- Piłkarz Stali Mielec na testach w OSC Lille
- Podlasek trenerem w Wiśniowej
- Dębica: Puk, puk, tu czwarta liga...
- V liga: 14 goli Czarnych Jasło, osiem Szalonego
- Resovia ma co chciała, ale i do myślenia wiele
- Mecz z OKS Olsztyn jednak z kibicami
- Stal zwycięża po niesamowitym finiszu
- Cel Stali - ograć klub Dołęgi i Kołeckiego
- SMS zaprasza na dni otwarte
- Zarząd Stali wnosi o zwrot stadionu
- Najbliższy weekend również bez sportu
- Resovia w hołdzie patriocie
- Nowe terminy odwołanych kolejek II ligi piłkarskiej
- Dąb na cześć założyciela klubu
- Okocimski papierkiem lakmusowym Stali
- Na szczycie w Przeworsku, o utrzymanie w Jarosławiu
- Kibice proszą o zmniejszenie kary
- Zacznijcie zdobywać gole
więcej wiadomości >>>