Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > V liga (Wadowice)
Trzy gole i trzy cenne punkty Soły

Soła Oświęcim - LKS Skidziń 3-0 (1-0)

1-0 Skrzypek 38
2-0 Niewiedział 85
3-0 Borowczyk 89 (karny)
Żółte kartki: M. Wójcik (2), Nalepa. Czerwone kartki: M. Wójcik (77, dwie żółte), A. Nowak (89, zagranie ręką w polu karnym).
SOŁA: Ł. Nowak - Sałapatek, Skrzypek, Czarnik, Jamróz - Paw (53 Ryś), Baluś, Janeczko, Jasiński (72 Borowczyk), Rajman (63 Opala) - Niewiedział (86 Mika).
SKIDZIŃ: T. Kobylański - Nalepa, M. Wójcik, G. Kobylański, Sporysz, A. Nowak, Wójcikiewicz (72 Błazenek), Adamczyk, Makuch, Tworek, Tobik (46 Żurek).

W meczu drugiej i trzeciej drużyny w tabeli V ligi wadowickiej zwyciężył wicelider. Goście ze Skidzinia na tle oświęcimian sprawiali momentami dobre wrażenie, podopieczni Jana Sporysza trafiali w słupek i poprzeczkę. Tego dnia szczęście było jednak przy Sole, która w końcówce dobiła rywali i zwyciężyła 3-0.

- Potrafimy grać lepiej niż dzisiaj, ale w takim meczu poznaje się charakter drużyny. Czasami coś nie idzie, a mimo wszystko strzela się trzy gole, tak, że cieszy to zwycięstwo - ocenił trener Solarzy, Sebastian Stemplewski.

Początkowo to przyjezdni sprawiali lepsze wrażenie i po niecałych 10 minutach powinni prowadzić 2-0. Defensorom gospodarzy dał się we znaki były zawodnik Soły, Michał Tobik. Napastnik LKS-u najpierw po błędzie Łukasza Nowaka nie trafił w piłkę mając pustą bramkę, a chwilę później popisał się potężną „bombą” zza pola karnego, która trafiła w słupek.

Oświęcimianie objęli prowadzenie w 38. minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Piotra Pawia na bramkę zamienił Rafał Skrzypek. Rosły obrońca Soły wyskoczył najwyżej do piłki, która po rękach bramkarza wpadła pod poprzeczkę.

Skidziń mógł skarcić Sołę w 70. minucie. Gościom znowu jednak zabrakło szczęścia, bo Szymon Żurek główkował w poprzeczkę. Od 77. minuty przyjezdni grali w dziesiątkę (czerwona kartka dla M. Wójcika), ale mimo to próbowała odrobić stratę. Oświęcimianie skontrowali i strzelili w końcówce dwa gole. Najpierw po świetnym prostopadłym podaniu Adama Janeczki, Przemysław Niewiedział wykorzystał sytuację „sam na sam”, a minutę później Tomasz Borowczyk wykorzystał rzut karny. Jedenastka podyktowana była przez arbitra za zagranie ręką w polu karnym Adama Nowaka, który za to zachowanie został „nagrodzony” czerwoną kartkę i goście kończyli ten mecz w dziewiątkę.

solaoswiecim.futbolowo.pl (Michał Woźny)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty