KS Chełmek doczekał się swojego pogromcy w 8. kolejce. Lepsza od podopiecznych Mariusza Wójcika okazała się Soła Oświęcim, która zagrała przede wszystkim mądrze i wygrała z wymagającym rywalem 2-0.

V liga wadowicka: Soła Oświęcim - KS Chełmek 2-0 (1-0)

1-0 Hałat 3
2-0 Janeczko 63 (karny)
Sędziowali: Maciej Lochert - Krzysztof Jaskiernia, Mirosław Pęczek.
SOŁA: Ł. Nowak - Kyrcz, Sałapatek, Baluś, Mika - Hałat (79 Wójcikewicz), Borowczyk (89 M. Nowak), Janeczko, Jamróz - Jasiński (73 Płatek), Rajman (88 Kowalski).
CHEŁMEK: Żołneczko - Kumanek, B. Chylaszek, Górski, Kłapacz (46 D. Chylaszek), M. Tekielak, Kulig, Bąk, Łukaszka (46 Kustra), Musiał, Cieciera (63 W. Tekielak).

Lepiej tego meczu Soła zacząć nie mogła. W 3. minucie Grzegorz Rajman przymierzył z pola karnego, Patryk Żołneczko sparował piłkę, do której natychmiast dobiegł Wiesław Hałat i skutecznie poprawił uderzenie kolegi.

Później gospodarze wyraźnie oddali pole biało-zielonym i zaczęli grać defensywnie. Goście mieli więcej z gry, ale nie potrafili poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Łukasza Nowaka.

Po przerwie obie ekipy stworzyły ciekawsze widowisko, trzymające w napięciu praktycznie do ostatnich minut. W 63. minucie miejscowi kibice wpadli w euforię po raz drugi. Jeden z graczy przyjezdnych zatrzymał Bartłomieja Jasińskiego chwytem niemalże zapaśniczym i arbiter podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Adam Janeczko i zmylił bramkarza, trafiając praktycznie w samo "okienko”.

Drużyna Mariusza Wójcika walczyła do końca, ale w 82. minucie Dawid Chylaszek nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem.

- Na pewno graliśmy spokojnie, bez żadnego błędu w obronie. Dobrze zagrała linia pomocy, a także ataku. Cieszy nas to zwycięstwo – skwitował trener Soły, Sebastian Stemplewski.

solaoswiecim.futbolowo.pl (michu89)