Po raz piąty z rzędu mistrzami Krakowa na otwartych boiskach zostali oldboje Wisły. Dokonali tego w rewelacyjnym stylu. W osiemnastu meczach odnieśli tyleż zwycięstw, kończąc rozgrywki z imponującą różnicą bramek 123-31.

„Wiślacy”, w których składzie aż roiło się od od sławnych bądź bardzo znanych nazwisk, zdecydowaną większość spotkań kończyli w wysokich rozmiarach, zdarzały się nawet „dwucyfrówki”. Bez wątpienia najtwardsze warunki postawiła „Białej Gwieździe” Prądniczanka, która na własnym terenie uległa tylko 1-2. Trzeba jednak wiedzieć, że wyjątkowo tego dnia Wisła miała spore kłopoty ze zmontowaniem składu. Przez pierwszą połowę grała w dziesięciu, dopiero w dalszej fazie meczu zasilił drużynę Marek Konieczny, który zdołał sforsować „korki” na zatłoczonych ulicach miasta. Bodaj najwyższy poziom sportowy miał wyjazdowy mecz z Hutnikiem. Niemal wszystkie spotkania u siebie rozgrywali wiślacy na bocznym boisku treningowym, rewanż z Prądniczanką odbył się na stadionie lekkoatletycznym.

Sponsorami drużyny, której sprawami organizacyjnymi zawiadywał występujący przede wszystkim w roli zawodnika Dariusz Marzec, były: Restauracja „U Babci Maliny” oraz Cukiernia „Ekler”.

Kadrę mistrzowskiej drużyny oldbojów Wisły stanowili: Kazimierz Antkowiak, Krzysztof Bukalski, Ryszard Czerwiec, Grzegorz Falk, Artur Gaweł, Łukasz Gorszkow, Zbigniew Gręda, Andrzej Iwan, Marcin Jałocha, Zdzisław Janik, Zdzisław Kapka, Marek Kępa, Kazimierz Kmiecik, Marek Konieczny, Jerzy Kowalik, Marek Koźmiński, Marek Kusto, Grzegorz Lewandowski, Krzysztof Małecki, Dariusz Marzec, Jacek Matyja, Kazimierz Moskal, Marek Motyka, Janusz Nawrocki, Grzegorz Pater, Artur Sarnat, Janusz Surowiec, Krzysztof Szopa, Kazimierz Węgrzyn, Robert Włodarz, Bogdan Zając, Roman Zięcik.

„W imieniu Towarzystwa Sportowego WISŁA pragnę przekazać wszystkim zawodnikom uczestniczącym w rozgrywkach o mistrzostwo Krakowa najserdeczniejsze gratulacje z okazji zajęcia pierwszego miejsca. Swoją postawą, zaangażowaniem i wysokim poziomem umiejętności stanowić możecie przykład dla młodzieży, jak również dla obecnie czynnych zawodowo piłkarzy. Dla mnie osobiście szczególnie cenne jest wykazywane przez Was przywiązanie do barw klubowych i podtrzymywanie dobrego wizerunku TS Wisła. Życząc powodzenia i wielu lat dobrego zdrowia pozostaję z wyrazami szczerego szacunku” - napisał w okolicznościowym adresie prezes TS Wisła, Ludwik Miętta-Mikołajewicz.