Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Juniorzy starsi > Małopolska Liga JS
Obrońcy SMS-u zaatakowali

MKS SMS Kraków - MKS Trzebinia-Siersza 6-0 (2-0)

1-0 Musiał 20

2-0 Kawula 35

3-0 Kawula 57

4-0 Kret 63

5-0 Ogorzały 70

6-0 Chłoń 80

MKS SMS: Strawa - Kawula, Kret, Kantor, Poniedziałek - Drozd (35 Chłoń), Krówczyński, Łoś (65 Suchan), Sadecki, Wójcik (46 Ogorzały) - Musiał.

SMS po serii wiosennych porażek zaczął wygrywać. Po wysokim zwycięstwie nad Trzebinią ustawił się znów na pozycji pretendenta do miejsca na podium MLJS.

Do przerwy gospodarze prowadzili 2-0. Pierwszego gola wypracował prawy obrońca Kawula, który przeprowadził indywidualną akcję, "poklepał" piłkę ze środkowym pomocnikiem, dobiegł do linii końcowej i zagrał do tyłu do Musiała, który uderzył do pustej bramki. Kolejna bramkowa akcja też od Kawuli się zaczęła i... skończyła. Po paru podaniach odbita od jednego z rywali futbolówka wróciła do niego, po czym przymierzył z 14-15 m z woleja w "długi" róg.

Po przerwie defensor Kawula po razy trzeci włączył się do ataku. W zamieszaniu po rzucie rożnym odbitą od poprzeczki piłkę z metra wepchnął do siatki i było 3-0.

Autorem następnego gola dla SMS-u był kolejny gracz bloku defensywnego - Kret. W indywidualnym rajdzie minął dwóch, trzech rywali i lewą nogą trafił w "okienko". Podwyższył w zamieszaniu dochodzący do siebie po chorobie Ogorzały, a wynik ustalił Chłoń, który dostał podanie z lewej strony od obrońcy Poniedziałka i splasował piłkę po ziemi obok bramkarza.

- Wreszcie zagraliśmy przyzwoity mecz. Jeszcze może bez rewelacji, ale przynajmniej bardzo skutecznie. Koncentrowaliśmy się na tym, by utrzymywać się jak najdłużej przy piłce. Goście próbowali początkowo nawiązać walkę, ale po stracie dwóch bramek przestali wierzyć w powodzenie. Pierwszy strzał oddali bodaj w 80. minucie, w dodatku z daleka... - skomentował Marek Salamon, trener SMS-u.

ST

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty