SMS przerwał serię pięciu porażek, remisując z zagrożonym spadkiem Górnikiem.

MLJS: Górnik Wieliczka - MKS SMS Kraków 1-1 (0-0)

1-0 ??? 55

1-1 Poniedziałek 70

MKS SMS: Strawa - Kawula, Kret, Sadecki, Poniedziałek (85 Glogowski) - Musiał, Łoś, Krówczyński, Drozd - Ogorzały, Wójcik (50 Mrożek).

W I połowie gra była wyrównana, oba zespoły miały sytuacje, ale nie gatunku tych idealnych. Po przerwie SMS przycisnął i... nadział się na kontrę. Zawodnik gospodarzy po rajdzie od połowy boiska uderzył celnie z 16 metrów po "długim". Krakowianie wyrównali po kwadransie. Poniedziałek posłał z wolnego mocną wrzutkę, jego koledzy nabiegali na piłkę, żaden jej nie dotknął, ale i tak wpadła do siatki...

- Mieliśmy jeszcze dwie okazje. Drozd trafił w poprzeczkę, a w innej sytuacji - po rzucie rożnym - dwa razy strzelaliśmy na bramkę, ale bez skutku. Chyba było zagranie ręką, lecz sędzia nie dał nam karnego. Górnik też miał jedną szansę, ale nasz bramkarz uratował nas przez utratą gola - powiedział Marek Salamon, trener juniorów SMS-u.

st