Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Juniorzy starsi > Małopolska Liga JS
Krakus postawił się Sandecji

Sandecja Nowy Sącz - Krakus Nowa Huta 1-1 (0-1)

0-1 Ciastoń 25
1-1 Lizoń 60
SANDECJA: Świerad - Orzeł (78 Strojny), Łukasik, Szeliga, Musiał - Kuzak, Kołbon, Lizoń, Danek (46 Dyląg), Kuźma (46 A. Zawiślan) - Tokarz (75 Kotlarz).
KRAKUS: Oszczypała - Kossakowski, Biela, Bartosz, Stopka - Górski, Doniec (70 Jurek), Kuziel - Ciastoń, Stawiarski (55 Dębski), Majcher.

Faworytem była Sandecja, ale Krakus postawił się gospodarzom i całkowicie zasłużenie wywalczył punkt.

Ozdobą meczu były oba gole, oba z kategorii "stadiony świata". W I połowie zdobyli go nowohucianie. Lewą stroną akcję przeprowadził Majcher, wymanewrował obrońcę i podał do środka. Z piłkę minął się stoper miejscowych, więc dotarła ona do Ciastonia, który z przeciwległego narożnika pola karnego uderzył z woleja po "długim".

Do remisu z kolei doprowadziła piękna trójkowa akcja sądeczan. Piłkę rozegrali Kołbon, A. Zawiślan i Lizoń. Ten ostatni oddał atomowy strzał z półwoleja prawą (słabszą) nogą, z 17 m.

- Remis nie krzywdzi nikogo - uważa Janusz Świerad, trener Sandecji. - Padły dwa piękne gole, akcji bramkowych było po równo. Nie mam żadnych pretensji do chłopaków, że nie wygrali, a nawet ich pochwaliłem za dobry występ.

- Szanujemy ten remis, bo przed meczem wzięlibyśmy go w ciemno. Po meczu odczuwamy jednak delikatny niedosyt. Pierwsza połowa należała do nas, dominowaliśmy i objęliśmy prowadzenie. Po przerwie przez kwadrans przeważali gospodarze, ale później znów zaczęliśmy przejmować inicjatywę i było kilka szans na zdobycie zwycięskiego gola, najlepsze mieli Stopka i Majcher. Sandecja zagrażała nam głównie po stałych fragmentach, ze trzy razy było naprawdę gorąco pod naszą bramką. Ogólnie rzecz biorąc, jestem zadowolony z tego remisu - skomentował Maciej Trzcionka, trenera Krakusa.

RST

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty