Hutnik Nowa Huta - Sandecja Nowy Sącz 1-2 (1-0)

1-0 Cyganek 35
1-1 Mroszczak 48
1-2 Tokarz 65
Sędziował Robert Marciniak (Kraków). Żółta kartka: Cieśla.
HUTNIK: Jacaszek – Żelasko, Cyganek, Jaskólski, Cieśla (75 Florkowski) – Chlebda (46 Witek), Białkowski, Armatys (46 Sierakowski), Serafin, Murzyn – Kłoda.
SANDECJA: Świerad – Musiał, Szeliga, Łukasik, Zawiślan – Kołbon, Kuźma (46 Orzeł), Chochorowski, Mroszczak (85 Dyląg), Lizoń (60 Kozak) – Tokarz (90 Szkaradek).

Sandecja pokonała Hutnika w Nowej Hucie i zmieniła go na pozycji lidera, przynajmniej do niedzieli, do meczu Wisły.

Do przerwy prowadził Hutnik. Gol padł po wrzutce Armatysa z kornera, strzał Cyganka odbił bramkarz gości, ale dobitka była już skuteczna. Sądeczanie mieli też okazję w tej części gry, bliski powodzenia był Tokarz, ale uderzoną przez niego futbolówkę wybił sprzed bramki Jaskólski.

Zaraz po przerwie Sandecja wyrównała, po golu Mroszczaka. Zwycięską bramkę zdobył zaskakującym strzałem Tokarz, piłka po rykoszecie wpadła do siatki gospodarzy.

Hutnicy dążyli do wyrównania, mieli nawet świetną okazję, ale Serafin nie wykorzystał sytuacji "sam na sam".

st