Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy starsi > Liga Małopolska JS
Pozwolili strzelić bramkarzowi

Sandecja Nowy Sącz - BKS Bochnia 5-0 (2-0)

1-0 Cisoń 20
2-0 Nowak 27
3-0 Nowak 54
4-0 Zawiślan 69
5-0 Bieniek 90 (karny)
SANDECJA:
Bieniek - Baran, Zinyak, Kulpa (73 Maciej Młynarczyk), Solarz - Mateusz Młynarczyk, Złocki, Grębski (70 Smaga), Nowak - Zawiślan, Cisoń (35 Danek).

Sandecja nie miała żadnych problemów z bochnianami, aplikując im pięć goli. Strzelił nawet bramkarz sądeczan - z karnego w ostatniej minucie.

Dobry początek nastąpił w 20. minucie, po akcji, w której gospodarze bardzo długo utrzymywali się przy piłce. W końcu, po prostopadłym podaniu Zawiślana, w sytuacji sam na sam znalazł się Cisoń i ją wykorzystał. Podwyższył niebawem Nowak, który uderzył celnie po "długim", z dogrania Złockiego.

Po przerwie Nowak kontynuował dzieło zniszczenia, znów przy pomocy Złockiego. Dostał górną piłkę za linię obrony i wygrał pojedynek z bramkarzem BKS-u. Czwarty gol padł po podaniu do boku do Barana, który następnie zagrał wzdłuż bramki, a Zawiślan z 2 metrów głową wpakował piłkę do siatki. Wynik został ustalony w ostatniej minucie. Baran zagrał do Danka, a ten został sfaulowany w polu karnym (zawodnik bochnian dostał czerwoną kartkę). Etatowym wykonawcą jedenastek jest Zawiślan, ale tym razem zawołał do wypełnienia tej roli bramkarza Bieńka, który pewnie pokonał swego vis a vis.

- To był najniższy wymiar kary dla rywali, nasze sytuacje trudno zliczyć, kilka razy nie trafiliśmy do pustej bramki. Chłopcy zagrali bardzo dobry mecz. Jestem zadowolony z ich postawy, jak również z tego, że po ciężkim niedzielnym spotkaniu dziś prezentowali się dobrze fizycznie i pod względem szybkościowym - skomentował Janusz Świerad, trener Sandecji.

 

rst

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty