Okocimski Brzesko - Dalin Myślenice 0-2 (0-2)

0-1 Bałucki 28
0-2 Ogrodny 43

DALIN: Wacławik - Senderski, Kołodziejczyk, Suder, Słonina - Nowak, Jamka, Pyzio, Bałucki - Górka, Ogrodny.

Dalin zapewnił sobie zwycięstwo w Brzesku w I połowie, choć pierwsi dobrą okazję mieli gospodarze. Przez kwadrans przeważali oni optycznie, mieli sytuację "sam na sam", ale świetnie spisał się bramkarz myśleniczan.

Później inicjatywę przejęli grający składniej goście. W 28. minucie padł pierwszy gol. Nowak zacentrował z kornera na dalszy słupek, a Bałucki przyjął piłkę na pierś, zwiódł obrońcę i mocno uderzył pod poprzeczkę. Tuż przed przerwą Dalin podwyższył po bardzo ładnej zespołowej akcji. Po wyrzucie z autu w okolice pola karnego piłka trafiła do Górki; wymanewrował on dwóch obrońców, podał do Pyzia, który znalazł w środku szesnastki Ogrodnego, a ten technicznym strzałem przymierzył w "okienko".

- Mecz się dla nas dobrze ułożył - stwierdził Kazimierz Wincenciak, trener Dalinu. - Prowadząc 2-0 postanowiliśmy w przerwie, że przestaniemy prowadzić otwartą grę, a zagramy na utrzymanie wyniku, tak, by nie stracić gola. Na fatalnym bocznym boisku lepiej było się bronić, więc gospodarzom ciężko było skonstruować klarowne sytuacje. Po przerwie żadna z drużyn nie miała jakichś supersytuacji i obroniliśmy zwycięstwo, na które zasłużyliśmy.

rst