Zatorzanka Zator - Gród Podegrodzie 3-0 (1-0)

1-0 Wolanin 25
2-0 Zemła 60
3-0 Orlik 80

Sędziował Łukasz Łasak (Wadowice). Żółte kartki: Samek, Nawalaniec, Płachta, Golonka, Szewczyk, Olszak (G). Czerwona kartka: Samek (G, 20, druga żółta).
ZATORZANKA: P. Biela - Pindel, Kornaś, Kosowski, Kuzia - Kukiełka (70 Szczepanek), Wolanin (75 S. Sroka), Kobiałka (72 Orlik), Chodacki (80 Kiełtyka) - Rokowski (78 K. Sroka), Zemła (55 K. Biela).
GRÓD: Reśko (80 Żelazko) - Nawalaniec, Samek, A. Zieliński (60. J. Zieliński), Szewczyk, M. Knurowski, R. Knurowski, Płachta, Ciastoń (60 P. Zieliński) - Golonka, Olszak.

Goście postraszyli nieco miejscowych, bo Golonka znalazł się sam przed bramkarzem, ale trafił w boczną siatkę.

Jednak defensywna taktyka gości została narzucona przez usunięcie im z boiska zawodnika. - Muszę przyznać, że jestem zniesmaczony poziomem prowadzenia zawodów, bo - moim zdaniem - pierwszą bramkę straciliśmy ze spalonego. W drugiej części zabrakło nam sił i przewaga miejscowych była wyraźna - powiedział Marek Fiut, trener gości.

Zemła strzałem z połowy pola karnego pokonał Reśkę, podwyższając prowadzenie zatorzan, a później Orlik uderzył płasko z 20 m i piłka wpadła do siatki tuż przy słupku.

mateo