Gród Podegrodzie - Cracovia 1-5 (0-1)

0-1 Darowski 4
1-1 ??? 51
1-2 Mazanek 55
1-3 Mazanek 58
1-4 Herdecki 72 (karny)
1-5 Kłusek 89

CRACOVIA: Skrzeszewski (80 Krzeczowski) - N. Piszczek (78 Skawski), Herdecki, Potańczyk, Sarga (62 Przytuła) - Ścieszka (65 Widzisz), Zontek, Steblecki (75 Kłusek), R. Piszczek (78 Zieliński) - Darowski, Bicz (46 Mazanek).

Cracovia objęła prowadzenie już w 4. minucie. Darowski dostał prostopadłe podanie i wykorzystał okazję. Mimo wielu szans goście nie potrafili w I połowie podwyższyć wyniku, a niedługo po przerwie Gród nieoczekiwanie wyrównał.

Stracona bramka podziałała na krakowian jak czerwona płachta na byka. Po wrzutkach Darowskiego Mazanek dwukrotnie trafił do siatki. Później Herdecki poprawił z karnego podyktowanego za faul na Widziszu, a sukces "Pasiaków" przypieczętował Kłusek. W tej ostatniej akcji piłkę wrzucał Widzisz, strzelał Zieliński, a Kłusek pospieszył ze skuteczną dobitką.

- Gdybyśmy wykorzystali wszystkie sytuacje, to wynik oscylowałby koło dziesiątki - stwierdził Stanisław Owca, trener Cracovii. - Nasza przewaga była ogromna. Po szybko zdobytej bramce chłopcy myśleli, że będą strzelać kolejne grając na stojąco. Okazji było mnóstwo, ale nie zostały wykorzystane. Po przerwie dostali bramkę po indywidualnym błędzie w obronie i dopiero wtedy się obudzili...

rst