Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy starsi > II liga (Kraków B) JS
Dwucyfrówka Grębałowianki w Niedźwiedziu

LKS Niedźwiedź - Grębałowianka Kraków 1-10 (1-6)

Gole: ??? (karny) - Pikuła 3 (18, 48, 63), Cerazy 3 (27, 33, 72), Wożniak (23) Marosek (43- karny), Chmiel (52), Czocher (70-karny)
GRĘBAŁOWIANKA:
Marosek – Czocher, Gronostajski, Wielgus – Szpilka , Gregorczyk, Pikuła (67 Wąs), Rylski, Chmiel, Woźniak – Cerazy.

Mecz pomiędzy dobrze spisującym się w rundzie wiosennej zespołem Niedźwiedzia a wiceliderem Grębałowianką zapowiadał się interesująco. Był rzeczywiście ciekawy, ale mało kto przypuszczał, że aż tak jednostronny.

Od pierwszych minut inicjatywę przejęli podopieczni trenera Dariusza Ilnickiego, którzy długo utrzymywali się przy piłce i raz za razem stwarzali sobie dobre sytuacje pod bramką gospodarzy. Otwierająca bramka spotkania padła w 18. minucie. Dośrodkowanie Woźniaka z prawej strony wykorzystał Pikuła, który strzałem z kilku metrów pokonał bezradnego bramkarza Niedźwiedzia. Na tym przyjezdni nie poprzestali. Dobra gra całej drużyny, dużo akcji kombinacyjnych obfitujących w krótkie podania spowodowało, że gospodarze tego dnia mieli duży problem z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy.

Kolejne bramki były tylko kwestią czasu. Wysoko ustawiona linia obrony juniorów Niedźwiedzia nie sprawiała problemów gościom, którzy prostopadłymi piłkami otwierali sobie drogę do bramki. Dwa razy w taki sposób obrońców Niedźwiedzia udało się oszukać Pikule, a jego dobre podania w 27. i 33. minucie dwukrotnie wykorzystał Cerazy. Wcześniej, w 23. minucie, taką samą piłkę dograł Cerazy, a pojedynek sam na sam z golkiperem gości wygrał Wożniak. Pierwsza połowa zakończyła się jeszcze podyktowaniem przez sędziego dwóch rzutów karnych. Jednego dla gospodarzy za zagranie ręką w polu karnym Gronostajskiego, a drugiego dla Grębałowianki za faul na Szpilce. Oba zostały skutecznie wykorzystane.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a kilka akcji gości mogło się podobać zgromadzonym na stadionie kibicom. W 48. minucie 30-metrowym przerzutem piłki do Woźniaka popisał się Pikuła, po czym wbiegając w pole karne dostał dokładne podanie podwyższając wynik na 7-1. Cztery minuty później Pikuła z Chmielem kilkakrotnie z pierwszej piłki wymienili podania, po których ten drugi strzałem z 16 metrów umieścił futbolówkę w bramce. W 63. minucie strzelec poprzedniej bramki Chmiel odwdzięczył się koledze, a Pikuła będąc tylko przed bramkarzem wykonał podcinkę i przelobował bezradnego bramkarza. Na 9-1 podwyższył Czocher wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na Szpilce. Wynik w 72. minucie ustalił Cerazy wykorzystując akcję Wąsika i Wielgusa, którzy podaniami na jeden kontakt przebiegli całą połowę rywala i wyłożyli dokładną piłkę napastnikowi.

Ładny mecz, efektywna i efektowna gra juniorów z Grębałowa, którzy z 10-punktową przewagą nad trzecią w tabeli ekipą Bronowianki już tylko z zespołem Wandy Kraków walczą o awans do I ligi juniorów.

grebalowianka-juniorzy.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty