Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy starsi > II liga (Kraków B) JS
Osiem goli Cerazego!!! (FOTO)2010-10-24 23:01:00

Grębałowianka od ośmiu meczów pozostaje bez porażki, dziś rozgromiła na wyjeździe MKS Skała aż 11-2, a prawdziwy festiwal strzelecki urządził sobie Cerazy, zdobywając 8 goli!!!


MKS Skała 2004 - Grębałowianka Kraków 2-11 (1-3)

0-1 Wójcik
0-2 Cerazy
0-3 Cerazy
1-3 ???
1-4 Cerazy
1-5 Woźniak
1-6 Cerazy
1-7 Czekaj
1-8 Cerazy
1-9 Cerazy
1-10 Cerazy
1-11 Cerazy
2-11 ??? 88
GRĘBAŁOWIANKA
: Marosek - Wielgus (65 Pokrywa), Czekaj, Gronostajski, Szczygieł - Gregorczyk (65 Lasota), Wójcik, Czocher (50 Woźniak), Szpilka, Chmiel (75 Szperna), Cerazy.

W pierwszych minutach lekką przewagę wypracowała sobie drużyna miejscowych, ale nie przełożyło się to na klarowne sytuacje bramkowe. Szybko inicjatywę przejęli goście. Po kilku dobrych akcjach podopiecznym trenera Dariusza Ilnickiego udało się wyjść na prowadzenie. W 10. minucie z prawej strony dośrodkował Wielgus. Bramkarz miejscowych nie popisał się i wypuścił piłkę z rąk, a Wójcik strzałem z 2 metrów zdobył pierwszego gola. Zanim gospodarze zorientowali się co się dzieje na boisku, było już 0-2. Cerazy otrzymał piłkę od dobrze dysponowanego tego dnia Wójcika i ładnym strzałem z 16 metrów zakończył skuteczną kontrę. Od tego momentu do 40. minuty juniorzy z Grębałowa dominowali na boisku, rzadko pozwalając wyjść drużynie Skały z własnej połowy. W 16. minucie spotkania, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Czekaj był bliski podwyższenia wyniku. W 23. minucie swoją drugą bramkę zdobył Cerazy. Bramkarz gospodarzy po niegroźnym strzale wypuścił piłkę z rąk, a napastnik gości dobił ją na pustą bramkę.

Skała doszła do głosu w 40. minucie, wykorzystując słabszy moment gry ekipy z Grębałowa. Zaowocowało to stworzeniem sobie trzech dobrych sytuacji i o ile w pierwszych dwóch dobrze interweniował Marosek, o tyle trzecia zakończyła się już sukcesem. Bramka kontaktowa padła tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania.

Druga połowa zaczęła się ponownie od ataków Grębałowianki, ale pierwsza bramka padła dopiero w 60. minucie. Cerazy po solowej akcji podwyższył wynik. I w tym momencie worek z bramkami się otworzył. Kolejnego gola strzelił Woźniak, który wszedł po przerwie i wniósł duże ożywienie w poczynania Grębałowianki; podawał ponownie Wójcik. W 65. minucie po składnej akcji całego zespołu i podaniu grającego kolejne dobre zawody Szpilki, Cerazy strzelił swoją kolejną bramkę. Minutę później było już 1-7. Kapitan drużyny gości uzyskał swojego pierwszego gola w tym sezonie. Z rzutu rożnego dośrodkował Woźniak, a Czekaj ładnym strzałem głową zakończył akcję. Na następną zakończoną sukcesem trzeba było czekać 10 minut. Składna kombinacja całego zespołu, podanie Chmiela do Cerazego i po skutecznym strzale snajpera Grębałowianki było 1-8. Dwie minuty później Woźniak ładnym podaniem obsłużył Cerazego, który zdobył swą siódmą bramkę w tym meczu, na tym jednak nie kończąc. W następnej akcji, po strzale z 20 metrów, trafił po raz ósmy!!!

Pod koniec inicjatywę przejęli goście. Kilka ładnych akcji przyniosło efekt w postaci gola w 88. minucie.

grebalowianka-juniorzy.futbolowo.pl (DI)


sg2.jpg
sg3.jpg
sg1.jpg
sg4.jpg
sg5.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty