Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy starsi > II liga (Kraków B) JS
Dziewiąte kolejne zwycięstwo Grębałowianki

Słomniczanka Słomniki - Grębałowianka Kraków 2-3 (1-0)

1-0 Szewczyk 35
1-1 Cerazy 66
2-1 Łakomy 68
2-2 Czekaj 70
2-3 Cerazy 85 (karny)

Mecz odbył się 2.04.2011.
GRĘBAŁOWIANKA: Marosek - Czekaj, Gronostajski, Palonek, Wójcik (46 Czocher) - Gregorczyk, Wożniak (75 Jarmolski), Wilk (46 Rylski) - Chmiel (46 Madej), Cerazy, Szpilka (88 Kozioł).

Niezwykle emocjonujący był mecz trzeciej i czwartej drużyny II ligi juniorów. Spotkanie odbyło się w trudnych warunkach, na małym i nierównym boisku w miejscowości pod Słomnikami, gdyż główna płyta Słomniczanki nie nadawała się do gry.

Pierwszy kwadrans to lekka przewaga drużyny z Krakowa. Dwie dobre okazje miał Wilk, ale za każdym razem piłka przelatywała obok bramki Słomniczanki. W miarę upływu czasu gra się wyrównała, a z minuty na minutę znacznie przewyższający rywali wzrostem zawodnicy gospodarzy zdołali przesunąć grę na połowę Grębałowianki. W 35. minucie bokiem boiska przedarł się piłkarz Słomniczanki, zdołał dograć piłkę w pole karne, a tam nie pilnowany Szewczyk z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. 1-0.

W drugiej połowie trener gości Dariusz Ilnicki wprowadził na plac gry trzech nowych zawodników, co wprowadziło ożywienie na boisku i pozwoliło na osiągnięcie przewagi Grębałowianki. W 66. minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez dobrze dysponowanego tego dnia Cerazego piłka trafiła w mur, ale dobitka tego zawodnika znalazła już drogę do bramki. Ogromna radość gości, 1-1.

Dwie minuty później w zamieszaniu podbramkowym Łakomy lekko uderzył piłkę, a ta przy słupku wtoczyła się do bramki i było 2-1 dla Słomniczanki. W 70. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Woźniaka piłkę głową do siatki gospodarzy wpakował kapitan Grębałowianki Czekaj. 2-2.

Drużyna ze Słomnik ruszyła do ataku stwarzając sobie trzy stuprocentowe okazje. Bardzo dobrze w ekipie gości spisywał się bramkarz Marosek, który za każdym razem zdołał sparować piłkę na poprzeczkę. Jak mówi stare piłkarskie powiedzenie "niewykorzystane sytuacje się mszczą” i tak stało się i tym razem. Drużyna Grębałowianki wyprowadziła kontrę, w polu karnym faulowany był Cerazy, który skutecznie wykorzystał rzut karny. 3-2 dla Grębałowianki. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Drużyna Grębałowianki odniosłą dziewiąte zwycięstwo z rzędu.

grebalowianka-juniorzy.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty