Pogoń Miechów - Bronowianka Kraków 1-3 (0-1)

0-1 Przybytek 7
1-1 Łojan 61
1-2 Nawrocki 73
1-3 Przybytek 83

Żółte kartki: Wlazło - Góral, Przybytek.
POGOŃ: Massalski (46 Szostak) - Szostakowski (46 Knap), Książczyk, Kowalski, Gajos (70 Chwastek), Makowski, Wlazło, Solarz (15 Łojan), K. Dudek, Szymanek (33 Zegarek), R. Dudek.
BRONOWIANKA: Rzepecki - Kowalówka, Łabuda, Pasławski, Socha (46 Góral), Wroński, Kraj, Przybytek, Pietrasz, Nawrocki, Świech.

Przez pierwszych 20 minut przeważała Bronowianka, obejmując w tym okresie prowadzenie. Zza szesnastki strzelał Kraj, a ze skuteczną dobitką pospieszył Przybytek. Później mecz się wyrównał. Miechowianie mieli dwie znakomite sytuacje, których nie wykorzystali. W 30. minucie Rafał Dudek z wolnego dośrodkował do swego brata Konrada, a ten głową uderzył piłkę w poprzeczkę. 5 minut później, tym razem z podania Zegarka, niefortunny strzelec miał kolejną szansę, lecz zmierzającą do pustej bramki futbolówkę wybił obrońca Bronowianki. Goście skontrowali w 40. minucie, strzał Pietrasza bramkarz sparował jednak na róg, a po chwili obronił "główkę" Wrońskiego.

Po przerwie Pogoń nie ustawała w staraniach o doprowadzenie do remisu. W 60. minucie K. Dudek, po podaniu Zegarka, po raz drugi w tym meczu trafił w poprzeczkę. Po chwili gospodarze dopięli swego. Piłkę uderzoną przez K. Dudka bramkarz wypuścił z rąk, dobił ją do siatki Łojan.

Miechowianie nie oddali inicjatywy, ale oddali prowadzenie... W 73. minucie krakowianie wyszli z kontrą, Pietrasz podał do Nawrockiego, a ten z 10 m uderzył celnie po ziemi w "długi" róg. Niebawem Przybytek zmarnował sytuację "sam na sam", przegrywając pojedynek z bramkarzem gospodarzy. W 80. minucie Pogoń była blisko kolejnego wyrównania, lecz K. Dudek będąc oko w oko z golkiperem z Bronowic trafił w niego. Wkrótce goście przypieczętowali wygraną. Pasławski z ok. 20 m przymierzył w słupek, a Przybytek po raz drugi w tym spotkaniu zdobył gola z dobitki.

rst/zp