Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy starsi > II liga (Kraków B) JS
Mecz na jedną bramkę

Słomniczanka Słomniki - Jutrzenka Giebułtów 11-0

1-0 Kamil Łakomy
2-0 Kamil Łakomy
3-0 Kamil Łakomy
4-0 Dawid Nowaczek
5-0 Mateusz Strona
6-0 Dawid Nowaczek
7-0 Dawid Nowaczek
8-0 Kamil Łakomy
9-0 Mateusz Strona
10-0 Łukasz Warchoł
11-0 Przemysław Ciałowicz
SŁOMNICZANKA
: Kozub - Marcinkowski, S. Warchoł, S. Ciałowicz, Szewczyk - Kobiński (60 Klanowski), Strona (70 Styczeń), Bielawski, P. Ciałowicz - Łakomy (60 Ł. Warchoł), Nowaczek (50 Salawa).

Goście jedynie przez pierwsze 4 minuty jako tako zagrozili drużynie Słomniczanki oddając 1 celny strzał, jak się okazało, jedyny w całym meczu. Słomniczanie wygrali pewnie 11-0. Wynik mógł być wyższy, ale rzutu karnego nie wykorzystał... bramkarz Michał Kozub.

Jak padły bramki:

1-0
Po rzucie rożnym Kobińskiego na "długi" słupek nie pilnowany Łakomy pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali
2-0
Przemysław Ciałowicz strzelił płasko sprzed pola karnego, piłka jednak wylądowała pod nogami Kamila Łakomego, który obrócił się z nią i uderzył celnie przy słupku
3-0
Po prostopadłym podaniu Mateusza Strony ze środka pola Kamil Łakomy pewnie wykorzystał sytuację 1 na 1, kompletując tym samym klasyczny hat-trick
4-0
Po wrzutce Łakomego z lewej strony, na "długim" słupku Dawid Nowaczek wślizgiem strzelił bramkę
5-0
Po wrzutce Szewczyka w pole karne bramkarz źle wybił piłkę, ta wylądowała na nodze Nowaczka, który zgrał ją do Strony, a ten pewnie strzelił do bramki
6-0
Strona zagrał w "uliczkę" do Nowaczka, a ten nie zmarnował dogodnej okazji
7-0
P. Ciałowicz zagrał na dobieg do Łakomego, ten następnie wzdłuż bramki, podanie przeciął Nowaczek i strzelił swojego trzeciego gola
8-0
S. Warchoł po rajdzie z piłką, wyłożył ją Łakomemu, który po raz czwarty w tym meczu pokonał bramkarza rywali
9-0
W zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do Mateusza Strony, który wykorzystał szansę
10-0
P. Ciałowicz po rajdzie lewą stroną boiska ściął w pole karne, uderzył, ale bramkarz nie złapał piłki, która wylądowała pod nogami Ł. Warchoła
11-0
S. Ciałowicz posłał z wolnego ze środka boiska długą piłkę do swojego brata Przemysłąwa, ten przyjął ją na 16. metrze, wbiegł w pole karne i ustalił wynik

Źródło: sportslomnik.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty