Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy młodsi > Małopolska Liga JM

Po remisie z Garbarnią Sandecja traci pozycję lidera

Sandecja Nowy Sącz - Garbarnia Kraków 0-0

SANDECJA: Świerad - Musiał, Kołbon, Pierzchała, Kubik - Bulak (65 Wiktor), Majka, Szołdrowski, Kalisz - Kuzak, Tokarz (41 Bogdański).
GARBARNIA: Bruzda - Rojek, Kopeć, Ropek, Krajewski, Kaczor (65 Kokoszka), Rakowski, Dolczak, Kulanica, Kalicki, Marut (70 Ząbczyk).

Sandecja tylko zremisowała z Garbarnią i w efekcie straciła przodownictwo w tabeli Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych.

- Graliśmy pod presją, ale mieliśmy na tyle okazji, by wygrać ten mecz - stwierdził Marek Górecki, trener Sandecji. - W pierwszej połowie czystą sytuację miał Tokarz, po przerwie sam na sam był Kalisz, dwóch szans nie wykorzystał Kuzak. Garbarnia nastawiła się na remis i swój cel konsekwentnie realizowała. W końcówce meczu mogła nawet wygrać, ale naszego bramkarza wyręczył Musiał i wybił piłkę sprzed pustej bramki. Cóż, gramy do końca. Jeszcze wszystko możliwe. W ostatniej kolejce naszym rywalem będzie Wisła, a Cracovia gra w Gorlicach, gdzie nie jest łatwo o punkty.

Stanisław Śliwa (trener Garbarni):
- Był to bardzo twardy mecz, dużo było walki, zwłaszcza w środku pola. Widać było, że spotkały się drużyny o podobnym potencjale. Garbarnia pierwsza wypracowała sobie „setkę”, w sytuacji „sam na sam” znalazł się na 6. metrze Marut. Sandecja zrewanżowała się podobną okazją już po przerwie. Później miała następną sytuację, ale już nie tak dogodną jak poprzednia. My z kolei mogliśmy rozstrzygnąć sprawę w 74. minucie, kiedy po wzorowym rozgrywaniu "klepek” między Ząbczykiem, Kalickim i Kokoszką w znakomitym położeniu znalazł się pierwszy z nich. Ząbczyk  w stylu Frankowskiego popisał się "podcinką”, ale dwa metry przed linią dopadł piłkę jeden z rywali. Remis raczej sprawiedliwy, choć niekoniecznie musiał paść wynik bezbramkowy.

 

rst, cst