BKS Bochnia - Karpaty Siepraw 1-1

0-1 Grzegorz Juszczak 20 (karny)
1-1 ??? 35 (karny)
KARPATY: Pitala - Kulka, G. Juszczak, G. Baran, Oramus (41 Łapa) - Dobosz, Matoga, Matlęga (60 Bidziński) - Król (75 T. Juszczak), Stefański, Mieszczak.

Spotkanie rozpoczęło się od ataków gości, którzy zaskoczyli miejscowych bardzo wysokim pressingiem. Swoją przewagę w początkowej fazie meczu sieprawianie przypieczętowali w 20. minucie bramką Grzegorza Juszczaka z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Królu. Po stracie gola, do ataku ruszyli gospodarze i kilkakrotnie stwarzali sobie dobre sytuacje, jednak długo Karpaty wychodziły obronną ręką z opresji. Na 5 minut przed przerwą, w niegroźnej sytuacji, biegnącego w polu karnym rywala sfaulował Oramus i arbiter wskazał na "wapno". Intencje strzelca wyczuł Pitala, lecz nie udało mu się dosięgnąć futbolówki i gospodarze wyrównali. W końcówce I połowy dobrą okazję miał Mieszczak, który nieźle przyjął sobie zagraną od Juszczaka piłkę, ale nie potrafił skierować jej do siatki.

W drugiej części gry znów mecz był wyrównany, obfitował w sytuacje tak z jednej, jak i z drugiej strony. Najgroźniejszą okazję Karpaty stworzyły sobie na 10 minut przed końcem, kiedy po wspaniałym prostopadłym podaniu Stefańskiego, sam na sam z golkiperem bochnian wyszedł Król, jednak napastnik gości zmarnował szansę. Chwilę później odpowiedzieli gospodarze. Długie podanie trafiło do snajpera BKS-u, ten obrócił się z piłką i uderzył w "długi" róg, ale dobrą interwencją popisał się Pitala.

grzybek000 (juniorzymldkarpat.futbolowo.pl)