Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy młodsi > Małopolska Liga JM
Emocji na osiem goli

SMS Kraków – MOSiR Unia Oświęcim 4-4 (3-1)

1-0 Mrożek 2
2-0 Habryn 12 karny
2-1 Godek 30
3-1 Mrożek 37
3-2 Godek 46
3-3 Ochman 47
3-4 Ochman 59
4-4 Chłoń 70
SMS:
Błąkała – Antolak, Zgoda, Błachno (53 Handzel), Gąsiorek (73 Walaszek) – Mrożek, Straus (68 Jurek), Stróżyk (41 Wandas), Chłoń - Habryn, Chlebicki.
MOSiR UNIA: Ratajczak – Kleczkowski, Godawa, Wrona, Szostek – Hryncyszyn (22 Moskwik), Znamirowski, Księżopolski, Górkiewicz – Ochman, Godek (78 Malec).

Pojedynek dostarczył wiele emocji, choć z pewnością trenerzy obu ekip woleliby ich uniknąć. – Pierwsza połowa toczyła się zdecydowanie pod nasze dyktando – powiedział Marek Salamon, trener SMS. – Nie chcę się usprawiedliwiać, że mieliśmy mocno okrojony skład, bo wielu chłopców wyjechało już na święta. Po prostu po zmianie stron zagraliśmy słabo. W końcówce mogliśmy przechylić szalę na swoją stronę, ale też równie dobrze polec.

Zupełnie odmienne nastroje panowały wśród gości. Oni po przerwie zagrali z większym zębem, a bohaterem w ich szeregach był Damian Ochman, który nie tylko wypracował bramkę na 3-3, ale po jego indywidualnej akcji przyjezdni objęli prowadzenie. Nie zdołali go jednak utrzymać. – Jeszcze w ostatniej minucie Ochman popędził na samotne spotkanie z bramkarzem, lecz nie potrafił go pokonać. Trudno nie kryć żalu z powodu straconych dwóch punktów, bo - strzelając cztery gole na wyjeździe - powinno się mecz wygrać – ocenił Jacek Pędrys, trener Unii.

kamil

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty