Unia Tarnów - Cracovia 0-1 (0-0)

0-1 Wasyl 70
CRACOVIA: Wiśniewski (65 Gędłek) - Ziobro (60 Jurasz), Czernecki, Talik, Wasyl (75 Świt) - Dubina (55 Wzorek), Fima, A. Szymula - Mitana, D. Szymula (70 Bik), Panek (56 Moskal).

Jedynego gola meczu zdobył obrońca Wasyl, który z 30 metrów oddał celny, półgórny strzał w "krótki" róg.

- Opanowała nas dziś niemoc strzelecka - mówi Grzegorz Trela, trener Cracovii. - Sytuacjami jakie mieliśmy można niejeden mecz obdzielić. Dopiero w końcówce Wasyl uratował nam trzy punkty. To nauczka dla chłopaków, że nawet teoretycznie słabszego przeciwnika nie można lekceważyć. Muszę ich mimo wszystko pochwalić, bo do końca dążyli do zwycięstwa. A Unię chcę pochwalić za całe 80 minut walki. Gospodarze nie mieli wielu sytuacji, poza jednym rzutem wolnym i rożnym, ale pokazali się z dobrej strony. Nie zasługują na to niskie miejsce jakie zajmują.

rst