Wisła Kraków - Glinik Gorlice 3-3 (2-2)

0-1 Baran 6
0-2 Grela 9 (karny)
1-2 Małkiewicz 25
2-2 Ślęczka 29 (wolny)
3-2 Kościelniak 69
3-3 Grela 75
WISŁA: Gadawski - Kolanko (46 Oleksa), Szostak, Lepiarz, Ślęczka (41 Szywacz) - Tochowicz (56 Drożdż), Sosin, Kamiński, Bruzda (74 Lech) - Małkiewicz, Kościelniak (63 Kołodziej).
GLINIK: Gawlik - Kurzawa, Osetek, Rząca, Grądalski, Majcher, Lackoś (64 Filipiak), Baran (74 Drąg), Rzemiński (60 Marynowski), Grela (77 Gawryła), Lepa (50 Rachel).

Mecz zaczął się sensacyjnie, bo po 9 minutach było 2-0 dla gorliczan! Najpierw Baran wykończył dośrodkowanie z wolnego, a następnie Grela pewnie wykonał karnego podyktowanego za faul na nim samym popełniony przez bramkarza i obrońcę gospodarzy. W 12. minucie mogło być nawet 0-3 (!), ale Lepa trafił tylko w słupek...

Wiślacy obudzili się z letargu, zabrali się do roboty i mozolnie odrabiali straty. Kontaktowy gol padł po wrzutce Ślęczki z wolnego z lewej strony, piłkę dostał Małkiewicz i uderzył pod poprzeczkę. Wyrównał w 30. minucie obrońca  Ślęczka, strzelając celnie nad murem z 25 metrów.

II połowa mogła się zacząć dobrze dla Glinika, ale w 51. minucie Grela, mając praktycznie pustą bramkę wcelował w słupek. Krakowianie uzyskali dużą przewagę, lecz na prowadzenie wyszli dopiero 11 minut przed końcem. Rajd prawym skrzydłem przeprowadził Drożdż, podał do Kościelniaka, a ten trafił pod  poprzeczkę. Zwycięstwo wymknęło się gospodarzom z rąk na parę minut przed upływem czasu, gdy obrońcy "Białej Gwiazdy" zagrali nieskutecznie na spalonego, co bezlitośnie wykorzystał Grela...

- Mieliśmy jak zwykle mnóstwo sytuacji bramkowych, ale ze skutecznością po raz kolejny było fatalnie. Zamiast strzelać z czystych pozycji napastnicy podawali piłkę bramkarzowi. Mimo to i tak zdobyli trzy gole. Gdyby nie bardzo słaba postawa formacji defensywnej, to wygralibyśmy - skomentował Jacek Matyja, trener Wisły.

- Wracamy do Gorlic bardzo zadowoleni, gdyż remis na Wiśle to nasz bardzo duży sukces - stwierdził w imieniu juniorów i trenera Glinika kierownik drużyny Wojciech Raczyński.

RK