Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Juniorzy młodsi > Małopolska Liga JM
Dobry start Hutnika2010-08-28 23:14:00

Hutnik, pod kierunkiem trenera Waldemara Koconia, bardzo dobrze zaczął sezon - dwa mecze i dwa zwycięstwa. Dziś pokonał 4-2 Wisłę, prowadzoną przez Jacka Matyję.


SPMTS Hutnik - Wisła Kraków 4-2 (1-1)

1-0 Dudek 5
1-1 Prażnowski 10
2-1 Furtak 50
2-2 Prażnowski 60
3-2 Górka 67
4-2 Ostrowski 72
HUTNIK:
Bartyzel - Cieśla, Górka, Cyganek, Stopka - Łucarz (25 Żelasko), Dudek, Furtak, Śwituszak (60 Białkowski) - Witek (52 Judka), Warylak (52 Ostrowski).
WISŁA: Grabowski (60 Sarga) - Bruzda, Bierzało (46 Szostak), Lepiarz, Szywacz (55 Oleksa) - Prażnowski, Sosin, Bartoszewicz, Gniadek - Małkiewicz (41 Straus), Kościelniak (54 Downar-Zapolski).

Gospodarze objęli prowadzenie już w 5. minucie, bramkę zdobył Michał Dudek, który znakomicie wykonał wolnego. "Biała Gwiazda" odpowiedziała golem Szymona Prażnowskiego - uderzył on z ok. 30 metrów, a piłka na sztucznej, mokrej od deszczu, murawie dostała poślizgu i wpadła w prawy róg zbyt późno interweniującego bramkarza. Mecz w I połowie stał na wysokim poziomie i był bardzo wyrównany, jednak do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Po przerwie początkowo scenariusz był bardzo podobny. Najpierw gol dla Hutnika, uzyskany przez wyróżniającego się zawodnika spotkania - Konrada Furtaka. A 10 minut później gol dla wiślaków, jego autorem był ponownie Prażnowski i ponownie błąd popełnił golkiper hutników, tym razem puszczając piłkę po strzale z ponad 20 metrów.

Ostatnie słowo należało do gospodarzy, ale w odniesieniu zwycięstwa pomogli im wiślacy. Gola na 3-2 strzelił z połowy boiska Kamil Górka, kapitan hutników. Bartosz Sarga, rezerwowy bramkarz drużyny z ul. Reymonta, łapiąc piłkę niefortunnie wrzucił ją sobie do własnej bramki... 5 minut później obrońca gości tak podawał do własnego bramkarza, że ten minął się z piłką i Adrian Ostrowski nie miał problemu z trafieniem do pustej bramki.

W sumie mecz był wyrównany, ale wynik jest sprawiedliwy, bo Hutnik był skuteczniejszy i popełnił mniej błędów. Gospodarze schodzili do szatni w świetnym humorze, wiślacy z kwaśnymi minami.

spmtshutnik.futbolowo.pl (gora26, er) / rst




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty