Prądniczanka Kraków - Wawel Kraków 0-6 (0-4)

0-1 Gąstoł 11
0-2 Zębala 22
0-3 Pacuła 27
0-4 Wcisło 35
0-5 Łachman 70
0-6 Surówka 80
Sędziował Sławomir Radwański.
WAWEL: Szarek, Jaskowski, Gąstoł, Kielar, Majgier (60 Surówka) - Szpetnar(50 Łachman), Widor, Marczyk (50 Durda), Pacuła (65 Michalik) - Wcisło (41 Błoński).

W upalne sobotnie przedpołudnie juniorzy młodsi Wawelu zainkasowali kolejne 3 punkty wysoko pokonując drużynę Prądniczanki.

Goście od początku zdominowali wydarzenia na boisku, ale na rozpoczęcie strzeleckich popisów trzeba było poczekać do 11. minuty, gdy Jaskowski z rzutu rożnego zakręcił piłkę na "długi" słupek, a kapitan drużyny Gąstoł klatką piersiową skierował ją do bramki. Minęło kolejnych 11 minut i z tego samego narożnika Jaskowski powtórzył zagranie, a w roli strzelca Gąstoła zmienił Zębala. W 27. minucie sędzia podyktował rzut wolny, z którego celnie dośrodkował... Jaskowski i Pacuła strzelił nie do obrony. Tuż przed zejściem do szatni Zębala dograł piłkę z lewej strony, a Wcisło strzelił z bliska w "długi" róg.

Po przerwie nadal utrzymywała się przewaga Wawelu, który z wielu okazji wykorzystał tylko dwie: w 70. minucie Łachman z linii pola karnego strzelił w "długi" róg, a w 80. minucie strzałem z pola karnego popisał się Surówka. Gospodarze nie wznawiali już gry, gdyż sędzia równo z 6. bramką zakończył zawody.
pw