Poprad Muszyna - Wolski Lubań Maniowy 2-1 (1-1)

0-1 Bachleda 37

1-1 Merklinger 45

2-1 Podgórniak 68 

Sędziował Konrad Kolak (Nowy Sącz). Żółte kartki: Merklinger - Gąsiorek, Duda.

POPRAD: D. Bomba - Grzyb, Polański, Merklinger, Saratowicz, R. Drobny, Janur (83 Szambelan), Damasiewicz, Plata (65 T. Bomba), Podgórniak, Zachariasz (75 M. Drobny).

LUBAŃ: Majerczyk - Anioł, Gąsiorek, Górecki, Duda, Ostachowski (58 Połomski), Krzystyniak (75 Czubiak), Hałgas (55 Firek), Gołdyn (70 Zieliński), Gogola, Bachleda.

W początkowej fazie meczu Bachleda minął D. Bombę, lecz sytuację uratował na linii bramkowej Polański. Lubań objął prowadzenie po uderzeniu Bachledy pod poprzeczkę. Przy tym golu asystował Ostachowski. Bliski wyrównania był Janur, ale po jego strzale głową piłka nieznacznie minęła cel. Natomiast już do siatki „główkował” po kornerze Merklinger, tuż przed pauzą. 

Najistotniejszy moment drugiej połowy zaistniał w 68. minucie. Z 30 metrów strzelał Janur, Majerczyk tylko sparował piłkę na poprzeczkę, ale dobitka Podgórniaka z najbliższej odległości była formalnością.

cst