Dalin Myślenice - Szreniawa Nowy Wiśnicz 2-0 (0-0)

1-0 Szwajdych 57

2-0 Szwajdych 85

Sędziowali: Maciej Koster oraz Jarosław Mikołajewski i Wojciech Curyło (Kraków). Żółte kartki: Tokarz, Płonka, Kęsek, Biel - Batko, Kozieł. Czerwona kartka Batko (62, druga żółta). Widzów 150.

DALIN: Szwiec - Tokarz, Sz. Cygal, Pilch, Senderski, Płonka (85 W. Cygal), Wojtan, E. Bałucki (72 Mazela), Szwajdych, Litewka (66 Biel), Kęsek (87 Nowak).

SZRENIAWA: Brzeziański - Czajka, Sane, Tarasek, Kozieł, Skórski (71 Wojewoda), Tabak, Pietras, Cygnarowicz, Batko, Serafin.

O pierwszej połowie można powiedzieć oględnie, że się odbyła. W tej fazie meczu tylko dwie sytuacje zasługiwały na odnotowanie. W 14. minucie daleki strzał z 35 metrów oddał Batko, ale dzięki wysokim umiejętnościom Szwieca zachował Dalin czyste konto strat. Chwilę później akcja toczyła się pod przeciwną bramką. Z linii pola karnego uderzał Płonka, Brzeziański nie dał się zaskoczyć.

Po zmianie stron obraz gry był podobny, ale z zasadniczą różnicą. Szreniawa grała ładnie dla oka, nieźle konstruowała akcje, lecz nie było to poparte skutecznością. Nawet kiedy goście stracili Batkę (druga żółta kartka), to wciąż utrzymywała się ich przewaga optyczna. Siłą Dalinu okazały się stałe fragmenty gry, konkretnie rzuty wolne. Obydwa, które zakończyły się golami, wykonywał Pilch. W 57. minucie stoper Dalinu dośrodkował z 40 metrów, zaś Szwajdych popisał się celnym strzałem głową. Z kolei przy golu na 2-0 znów centrował Pilch, piłkę przedłużył Biel, zaś sprawę definitywnie zamknął nogą Szwajdych. 

Tadeusz Suder