Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Dramatyczny zwrot: Przebój prowadził, ale przegrał w Limanowej

 

Gol błyskawicznie strzelony przez Dudę dał prowadzenie wolbromianom. Ale po zmianie stron znakomitą formą wykazał się rezerwowy gospodarzy, Pietrzak, który zdobył dwie bramki dla Limanovii. W twardym meczu pokazano aż trzy czerwone kartki.

 

Limanovia Szubryt Limanowa - Przebój Wolbrom 2-1 (0-1)

0-1 Duda 2

1-1 Pietrzak 65

1-1 Pietrzak 70

Sędziował Andrzej Śliwa (Świętokrzyski ZPN). Żółte kartki: Wszołek, Banaszkiewicz, Prokop, Ślazyk - Derejczyk, Ochman. Czerwone kartki: Wszołek (80, druga żółta), Ślazyk (90, druga żółta) - Jarosz (36). Widzów 500.

LIMANOVIA: Pyskaty - Wszołek, Kulewicz, Banaszkiewicz, Podstolak, Wańczyk (50 Ślazyk), Prokop, Skiba, Kiwacki (30 Pietrzak), Basta (62 Chlipała), Kępa (55 Waksmundzki).

PRZEBÓJ: Palczewski - Morawski, Ochman, Kiczyński, Wdowik, Kozieł, Duda Wiśniewski (81 Nytko), Pindiur (67 Derejczyk), Pazurkiewicz (72 Karpiński), Jarosz.

 

 

 

Przebój rozpoczął doskonale mecz w Limanowej. Już w 2. minucie wpisał się na listę ładnym strzałem Duda i tę zaliczkę zachowali wolbromianie do przerwy. Zresztą jak najbardziej zasłużenie, bo podopieczni Mirosława Hajdy prezentowali się lepiej od limanowian. Najpierw mógł pokonać Pyskatego Jarosz. Wkrótce Pyskaty obronił groźny strzał Dudy z wolnego. Wreszcie Jarosz przegrał pojedynek z Pyskatym, zaś chwilę później został ukarany bezpośrednio czerwoną kartką za faul na Kulewiczu.

 

Po zmianie stron gra Limanovii uległa zdecydowanej poprawie. Ekipa Mariana Tajdusia zaczęła grać bez porównania składniej i szybciej niż do pauzy. Paradoks, ale Limanovii pomogło odniesienie kontuzji przez czołowego napastnika, Kiwackiego, którego z konieczności zastąpił Pietrzak. Ponadto istotne znaczenie miało wpuszczenie na boisko Waksmundzkiego. Ten wkrótce obsłużył Pietrzaka celnym podaniem, nastąpił strzał w górny róg i było 1-1. Pięć minut później Pietrzak znów wystąpił w głównej roli, tym raz dzięki sprawności technicznej wykorzystując wyraźny błąd jednego z defensorów gości.

 

Przebój jednak wcale nie skapitulował. Ładny strzał z odległości 30 metrów oddał Pazurkiewicz, po nim groźnie uderzał z dystansu Wdowik. W obu przypadkach skutecznie interweniował Pyskaty. Z kolei pod bramką Palczewskiego doskonałą okazję do przesądzenia sprawy zmarnował Chlipała. Od 80. minuty siły się wyrównały, bo po sfaulowaniu Morawskiego blisko linii bocznej boiska drugą żółtą kartkę zobaczył zawodnik Limanovii, Wszołek.

 

Formę Palczewskiego w bramce Przeboju sprawdził strzałem z wolnego rutyniarz Prokop. Już w przedłużonym czasie gry doszło do incydentu między Ślazykiem i Ochmanem. Po ujrzeniu drugiej żółtej kartki Ślazyk musiał opuszczać boisko i Limanovia kończyła w podwójnym osłabieniu zwycięski mecz. Zanim to nastąpiło Pyskaty desperacko interweniował po centrze Derejczyka.

 

JC

 

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty