Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Karne ciosy w Nowy Wiśniczu, Dalin wywiózł punkt, Poprad może skorzystać

Szreniawa Nowy Wiśnicz - Dalin Myślenice 1-1 (1-1)

1-0 Dziadzio 6, karny
1-1 Senderski 22, karny

Sędziował: Ubożak (Kielce). Żółte kartki: Pietras - Marchiński, Senderski, Połomski, Pilch. Widzów: 100
SZRENIAWA: Bubetty - Czajka, Garzeł. Pasionek, Jagła (61 Papież) - Wojewoda (62 Witek), Tabak, Pietras (72 Stokłosa), Tarasek - Świątek (76 Batko), Dzadzio.
DALIN: Kościelniak - Tokarz, Pilch, Orłowski, Senderski - Wojtan, Bałucki, Marchiński - Kiełb (64 Cygal), Połomski (85 Nowak), Biel.

Mecz rozegrano awansem z najbliższej soboty, kiedy Dalin będzie świętował jubileusz 90-lecia.


Założenia przed tym mecze były wyjątkowe proste: - Naszym zadaniem będzie jak najszybsze strzelenie gola, gdyż wtedy będzie się nam grało znacznie lepiej – tak trener Siekliński w zapowiedziach przedmeczowych określił najkrótszą drogę do wygrania tego spotkania. To postanowienie udało się jego podopiecznym zrealizować już w 6 minucie. Wbiegający w pole karne Dziadzio został nieprzepisowo powstrzymany przez obrońcę rywali i sędzia zarządził jedenastkę. Jej pewnym egzekutorem okazał się sam poszkodowany, myląc bramkarza i strzałem w prawy róg pakując futbolówkę do siatki. Wiśniczanie obejmując tak szybko prowadzenie wcale nie zamierzali zwalniać tempa i z rozmachem konstruowali kolejne akcje ofensywne. Najbardziej aktywna trójka: Dziadzio, Tarasek, Świątek raz po raz miała szansę na kolejną bramkę. Jeszcze przed pierwszym golem, w 3 minucie Dziadzio przymierzył minimalnie obok słupka. Jego wyczyn w 11 minucie skopiował Tarasek. W 16 i 20 minucie dwóch ,,setek” nie wykorzystał Świątek. Najpierw po centrze z lewej flanki Taraska z 5 m główkował nad poprzeczką, a w drugiej sytuacji po wymianie piłki z Dziadzio przegrał pojedynek z Kościelniakiem.

Gdy wydawało się, że Szreniawa w końcu dopnie swego po błędzie formacji defensywnej wyrównali goście. Mocno wiejący wiatr, który przeszkadzał skutecznie zawodnikom przez całe spotkanie, spowodował dwukrotnie złe wybicie piłki przez Garzeła. Futbolówka trafiła w ostateczności pod nogi Biela, który tuż przy linii końcowej został trącony przez wybiegającego z bramki Bubett’ego. Sędzia widząc upadającego zawodnika rywali wskazał na jedenasty metr, z którego po chwili Senderski z problemami doprowadził do remisu.
Przed przerwą wiśniczanie mieli jeszcze jedną wyśmienitą szansę na ponowne objęcie prowadzenia - Czajka z 5 m mając przed sobą tylko bramkarza uderzył futbolówkę nad poprzeczką.

Szreniawa po przerwie osiągnęła dużą przewagę w posiadaniu piłki, ale nie udało się jej przełożyć tego na sytuacje podbramkowe. Dalin za to je tworzył.  Najlepszych nie wykorzystali Biel, który w 59 minucie w sytuacji sam na sam strasznie spudłował oraz Pilch, który w 76 minucie z bliska główkował minimalnie obok lewego słupka bramki Bubett’ego.

Szreniawa straciła punkty, a jeśli w niedzielę swój mecz wygra Poprad, straci też fotel lidera III ligi.

szreniawanowywisnicz.futbolowo. pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty