Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Cztery gole w Libiążu i remis

 

Janina Libiąż - Beskid Andrychów 2-2 (1-1)

0-1 Kmieć 23

1-1 Snadny 37

2-1 Grzesiak 54

2-2 M. Adamus 55

 

Sędziował Sebastian Widlarz (Wadowice). Żółte kartki: Adamczyk, Szafran - Góra, Kaczmarczyk, Kmieć, Zając. Widzów 400.

JANINA: Stambuła - Ficek, Szafran, Grzesiak, Hejnowski, Ortman (80 Wantulok), Kania (46 Adamczyk), Grabowski, Kędzierski (70 Jamróz), Snadny, Ząbek.

BESKID: Góra - Kaczmarczyk, Zając, Kliber, Kruk, M. Adamus, Kmieć, Sobala, Chowaniec, Knapik, Czarnik.

.

 

W 23. minucie skutecznie wyegzekwował rzut wolny grający trener Beskidu, Kmieć, który strzelając ponad murem trafił blisko słupka do siatki. Gospodarze wyrównali po wyrzucie piłki z autu do Snadnego, ten korzystając z biernej postawy defensorów gości ładnie uderzył pod poprzeczkę.

 

Już po przerwie libiążanie egzekwowali rzut rożny, Hejnowski zgrał piłkę głową, zaś akcję zamknął Grzesiak, którego nie upilnował Knapik. Andrychowanie odpowiedzieli błyskawicznie. Po dośrodkowaniu Kaczmarczyka celnie „główkował” M. Adamus.

 

Wojciech Skrzypek (trener Janiny). - Remis zasłużony, ale ze wskazaniem na Janinę. Piłkarsko lepiej prezentował się Beskid, ale my stworzyliśmy więcej sytuacji. Do przerwy miał dwie okazje Ząbek, zaraz po przerwie Snadny nie wykorzystał „setki”, zaś inną szansę zmarnował Ortman.

 

Mirosław Kmieć (trener Beskidu): - Szanujemy remis, choć jechaliśmy po zwycięstwo. Uczę moich piłkarzy, aby przede wszystkim grali piłką, bo dążenie do tego celu kiedyś zaprocentuje. I dziś taką kombinacyjną grę prowadziliśmy, co mnie cieszy. Z Libiąża mogliśmy wrócić z pełną zdobyczą. Przed pauzą powinien trafić do siatki Chowaniec, w końcowej fazie spotkania oprócz Sobali sam byłem bliski przesądzenia sprawy.

 

JC

 

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty