Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Huśtawka nastrojów w Muszynie, ale finał za trzy punkty

Poprad Muszyna - Orlicz Suchedniów 3-2 (2-0)

1-0 T. Bomba 13

2-0 Damasiewicz 27

2-1 Jaworek 60

2-2 Banaczkowski 85

3-2 Polański 90+1, karny

Sędziował Maciej Koster (Kraków). Żółte kartki: Saratowicz - Banaczkowski. Widzów 100.

POPRAD: D. Bomba - Szczepanik, Polański, Merklinger, Saratowicz, Dąbek, T. Bomba (64 Zachariasz), Damasiewicz (80 Biernacki), Janur, Drobny, Szambelan (61 Podgórniak).

ORLICZ: Bilski - Dębniak, Kubiec, Jaworek, Banaczkowski, Rabenda, Motyl, Mamonow, Zegadło, Sosiński, Żelazowski.

 

Prezes Popradu Muszyna, Stanisław Sułkowski, po końcowym gwizdku długo nie mógł opanować emocji. - Byliśmy dziś na karuzeli. Do przerwy nasza drużyna grała koncertowo. Po strzałach Tomka Bomby i Damasiewicza padły dwa gole, ale powinniśmy prowadzić znacznie wyżej. Natomiast po zmianie stron było z grą Popradu zupełnie inaczej. Wręcz fatalnie. Naprawdę trudno wytłumaczyć tę nagłą metamorfozę.


- Orlicz zatem wyrównał w 85. minucie i wydawało się, że apetyty Popradu na zwycięstwo nie zostaną zaspokojone. Na szczęście już w przedłużonym czasie meczu w polu karnym gości został sfaulowany Janur. Zaś Polański wykorzystał „jedenastkę” - odetchnął z ulgą prezes Sułkowski.

 

cst

 

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty