Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > I liga
Termalica sprawiła niespodziankę w Szczecinie

Pogoń Szczecin - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1-3 (0-1)

0-1 Trafarski 28
1-1 Petasz 56
1-2 Ryguła 73
1-3 Cichos 83

Sędziował Andrzej Meler (Brodnica). Żółta kartka - Cios.
POGOŃ: Janukiewicz - Mysiak (56 Bojarski), Hrymowicz, Dymkowski, Petasz - Rydzak, Ława, Mandrysz (80 Rogalski), Moskalewicz, Kolendowicz (26 Pietruszka) - Dziuba.
TERMALICA: Towarnicki - Kowalski, Cios, Baran, Kubowicz - Szałęga, Metz, Prokop, Piątek (62 Szczoczarz)- Trafarski (52 Ryguła), Cichos.

Niespodzianka w Szczecinie. Termalica Bruk-Bet Nieciecza aż 3-1 pokonała Pogoń na jej boisku. To był chyba najlepszy występ beniaminka w I lidze. Wykorzystywał z dojrzałością swoje atuty,czyniąc zabójczą broń ze stałych fragmentów gry.

 

- Miło jest jak mały wygrywa z wielkim - powiedział skromnie po mecz trener Termaliki Mirosław Hajdo. To chyba było duże zaskoczenie dla szczecinian, że zajmująca ostatnie miejsce w tabeli Termalica od początku tak ostro się im postawiła. Miała pomysł na grę i go realizowała ze zgubnym skutkiem dla faworyta. Wprawdzie Pogoń, która miała plan włączenia się w walkę o awans, tę rundę zmarnowała, ale i tak siłą doświadczenia, tradycji, marki przewyższała gości z Niecieczy i była  typowana na zwycięzcę meczu.

Sporo krwi napsuł obrońcom Pogoni w pierwszych fragmentach spotkania Cichos, jego rajdy mogły się podobać, choć jeszcze nie przynosiły bramek. W 23 min tylko odważny wybieg Janukiewicza powstrzymał Cichosa, który wychodził do podania otwierającego już drogę do bramki. W 28 min przewaga gości przyniosła im gola i nie stępiła ochoty na dalsze. W dodatku goście czujnie grali w obronie, nie pozwalając na rozwijanie akcji przez rywali.


Niewiele zmienił się obraz gry po przerwie, lepsze wrażenie wciąż sprawiała Termalica, ale straciła bramkę w 57 min.  To nie był jednak początek końca podopiecznych Mirosława Hajdy. Pogoń wprawdzie odżyła, strzelała, była bardziej ruchliwa (w 64 min miała dobrą okazję na objęcie prowadzenia - uderzenie Dziuby wybronił bramkarz gości, poradził sobie też z dobitką Ławy), ale to gośie zadali decyzudujący cios - "główką" Cichosa. A jeszcze w 82 min Kowalski mógł dobić rywali. Janukiewicz musiał wyciągnąć się jak struna, żeby wybić piłkę po jego strzale.

- Nawet z remisu bylibyśmy zadowoleni, a mamy zwycięstwo - cieszył się Hajdo. Zmartwiony Maciej Stolarczyk, trener Pogoni, zgłosił gotowość odejścia ze stanowiska, jeśli taka będzie wola zarządu klubu.

 

Jak padły bramki

1-0
Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Piotr Trafarski, który uderzeniem po długim rogu pokonał Janukiewicza.
1-1
Wybita z pola karnego piłka wylądowała pod nogami pomocnika Petasza, a ten potężnym strzałem pokonał bramkarza gości
1-2
Po dośrodkowaniu Prokopa z rzutu rożnego gola zdobył Sebastian Ryguła.
1-3
Po dośrodkowaniu Prokopa z rzutu rożnego głową do bramki posłał piłkę Łukasz Cichos.

 

Zdaniem trenerów

Mirosław Hajdo, Termalica:
- Na pewno miło jest jak mały wygrywa z wielkim. To jest właśnie piękno futbolu. Cieszę się, że wychodzimy z dołka, bo na pewno nasz zespół ma większy potencjał niż zajmowane miejsce w tabeli. Jechaliśmy tutaj po punkty, ale nawet z remisu bylibyśmy bardzo zadowoleni tutaj w Szczecinie. Myślę, że z przebiegu spotkania zasłużyliśmy na to zwycięstwo.

Maciej Stolarczyk, Pogoń Szczecin:
- Gratuluję trenerowi gości tego zwycięstwa. Zagraliśmy dzisiaj bardzo słabe spotkanie i chcąc uprzedzić państwa pytania: ja biorę odpowiedzialność za wszystko co dzieje się w tym zespole, od kiedy objąłem posadę trenera. Nasza porażka jest również efektem tego, że nie potrafiłem w odpowiedni sposób dotrzeć do zawodników. Po tym cięższym okresie myślałem, że udało się odbudować pewne rzeczy, jednak tak się nie stało. Wszystko to, co się dzieje jest efektem mojej pracy i ja za to odpowiadam. Zdaję sobie sprawę z tego, że jedynym argumentem przemawiającym za wszystkich są wyniki. U nas tych wyników nie ma. Nie jestem osobą, która chce czegoś złego dla Pogoni. Jest to klub, który zasługuje na to by piąć się cały czas w górę. Jeżeli będzie taka wola zarządu, że mam ustąpić miejsca kolejnemu szkoleniowcowi, tak też zrobię.

ST/pogonszczecin.info

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty