Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > I liga
W Termalice wielu chętnych do gry2011-01-13 07:46:00

Trwa właśnie drugi tydzień przygotowań piłkarzy Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. Szkoleniowiec Termaliki Bruk-Betu Nieciecza wytypował już 25-osobową kadrę, z którą zamierza pracować. Znalazło się w niej miejsce dla Pawła Cygnara, który jesień spędził na wypożyczeniu w czwartoligowej Szczakowiance Jaworzno.


Piłkarze z Niecieczy mają zajęcia w terenie i biegają. To jednak nie wszystko. Korzystają również z nowej siłowni. Znajduje się ona w pomieszczeniach pod trybuną stadionu w Niecieczy. Obecny cykl zajęć drużyna będzie miała do końca tygodnia. W poniedziałek 17 stycznia wyjedzie na obóz do Muszyny. Tam kilka dni spędzi w kompleksie wypoczynkowym Edyta, należącym do sponsora zespołu - firmy Bruk-Bet.


- Będziemy się koncentrować nad budowaniem kondycji. Piłkarzy czeka bardzo ciężka i wytężona praca. To ma zaprocentować podczas ligi - mówi trener Mirosław Hajdo. Po powrocie ze zgrupowania zespół rozpocznie zajęcia na boisku. To też będzie służyło przygotowaniu się do pierwszych sparingów.

Hajdo wytypował już 25-osobową kadrę, z którą zamierza pracować. Znalazło się w niej miejsce dla Pawła Cygnara, który jesienią był wyróżniającą się postacią Szczakowianki. Strzelił sześć bramek.

- Grałem we wszystkich meczach. Zdaję sobie sprawę, że przyszło mi występować trzy klasy niżej. Nie muszę chyba nikomu mówić, że różnica pomiędzy czwartą a pierwszą ligą jest znaczna. Bardzo się cieszę, że ponownie trenuję z drużyną z Niecieczy. Zamierzam bardzo dobrze pracować i powalczyć o to, żeby mieć szansę występów w pierwszej lidze. Z pewnością nie jestem bez szans - uważa zawodnik.

W mediach pojawiły się informacje, że piłkarzem interesuje się drugoligowa Resovia Rzeszów. To klub, w którym występował, zanim trafił do Termaliki Bruk-Betu Nieciecza. Zawodnik dementuje te doniesienia.
- Nic o tym nie wiem - ucina wszelkie dociekania.

Cygnara z pewnością czeka niełatwe zadanie. Kandydatów do gry w środku pola trener Mirosła Hajdo ma kilku. To Tomasz Metz, Artur Prokop, Damian Jędryka czy ostatnio pozyskany przez klubu Krzysztof Lipecki.

Z innych spraw personalnych warto wspomnieć, że treningi z Stalą Rzeszów rozpoczął Michał Czarny, który jesienią rzadko grał w pierwszym zespole z Niecieczy. Atmosferę w Termalice chwali sobie Dariusz Pawlusiński, jeden z nowych graczy beniaminka.

- Zostałem bardzo pozytywnie przyjęty przez zespół. Moja aklimatyzacja przebiega bardzo szybko. Wpływa na to fakt, że w Termalice Bruk-Becie są zawodnicy, których wcześniej znałem. Chcę złapać dobry kontakt z wszystkimi kolegami. To potem zaprocentuje na boisku - mówi Pawlusiński. Jak przyznaje 33-letni pomocnik, niecierpliwie czekał na rozpoczęcie przygotowań.

- W końcu trenuję pełną parą. Ostatnie pół roku pod kątem sportowym nie było dla mnie udane. Na palcach jednej ręki mogę policzyć swoje występy - dodaje Pawlusiński.

Andrzej Mizera, Gazeta Krakowska




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty