Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > Ekstraklasa

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 1-1 (1-1)

1-0 Bartosz Ślusarski 6 

1-1 Donald Djousse 10 

Sędziował Hubert Siejewicz (Białystok). Żółte kartki: Ślusarski, Tonev - Edi. Czerwona kartka - Edi (69, 2. żółta).
Lech: Burić - Ceesay, Wołąkiewicz, Arboleda, Henriquez - Możdżeń (82 Wilk), Trałka,  Murawski, Tonev (74 Reiss) - Lovrencsics, Ślusarski (65 Bereszyński)
Pogoń: Janukiewicz - Hricko, Dąbrowski, Hernani, Pietruszka - Rogalski, Frączczak - Akahoshi (76 Golla), Andradina, Kolendowicz - Djousse (59 Traore, 71 Budka)

Mecz rozpoczął się dla poznaniaków znakomicie. W 6 min po ciekawie rozegranym rzucie rożnym i precyzyjnym dośrodkowaniu Henriqueza głową piłkę do siatki skierował Ślusarski. Kolejorz długo jednak nie cieszył się z prowadzenia. Cztery minuty później z pozoru niegroźna akcja Pogoni zakończyła się bramką. Edi dośrodkował z prawej strony, a Djousse wykorzystał błąd Burica, uprzedził go i głową skierował piłkę do pustej bramki.

Szczecinianie po golu wyrównującym uwierzyli w siebie i to oni częściej gościli na połowie rywala. W 27 min mogli nawet prowadzić. Znów precyzyjnie dośrodkował Edi i do strzału głową doszedł Frączczak. Burić jednak się zrehabilitował za sytuację z 10 minuty i w świetnym stylu sparował to uderzenie. Okazja Pogoni pozytywnie podziałała na lechitów, którzy wzięli się do roboty. W 29 min po dośrodkowaniu z wolnego Lovrencsicsa, w polu karnym niepilnowany był Ceesay, ale Gambijczyk głową uderzył piłkę obok słupka.

Pięć minut później Kolejorz powinien prowadzić. Ceesay idealnie zagrał za plecy obrońców i Ślusarski znalazł się w sytuacji sam na sam z Janukiewiczem, który jeszcze dodatkowo się poślizgnął. Napastnik Lecha z łatwością go minął, ale zamiast prawą nogą skierować piłkę do bramki, szukał swojej lepszej lewej. Na to było już za późno i ostatecznie trafił tylko w boczną siatkę. Chwilę potem bliski zdobycia bramki był Lovrencsics, którego techniczny strzał zza pola karnego przeleciał minimalnie nad poprzeczką.

Druga połowa rozpoczęła się tak samo jak kończyła pierwsza, czyli od ataków Lecha. W 49 min Lech powinien ponownie objąć prowadzenie. Lovrencsics świetnie wypatrzył wbiegającego w pole karne Możdżenia, ten idealnie wycofał piłkę do Toneva, który jednak uderzył zbyt słabo i Janukiewicz złapał piłkę. Trzy minuty po kolejnym ciekawie rozegranym rzuci rożnym, Bułgar zrewanżował się podaniem do Możdżenia, którego strzał z 8 metrów w ostatniej chwili zablokowali obrońcy Pogoni.

Goście odpowiedzieli w 57 minucie. Kapitalnym podaniem popisał się Edi i Frączczak znalazł się w sytuacji sam na sam z Buricem. Pomocnik Pogoni jednak niepotrzebnie próbował podawać zamiast strzelać i całą sytuację wyjaśnił Wołąkiewicz. Trzy minuty później z dystansu strzelał Rogalski, ale Burić na raty obronił to uderzenie.

W 62 minucie pecha mieli poznaniacy. Po dośrodkowaniu Lovrencsicsa z rzutu wolnego do uderzenia ładnie złożył się Trałka, jednak piłka zatrzymała się na słupku. Sześć minut później świetna zespołowa akcja lechitów i podanie prostopadłe Możdżenia wyprowadziło Bereszyńskiego do sytuacji sam na sam, jednak interweniujący na skraju pola karnego bramkarz Pogoni był skuteczny, a nadbiegający Lovrencsics nie miał jak skierować piłki do opuszczonej przez Janukiewicz bramki.

W 69 min drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Edi i goście musieli grać w osłabieniu. Lech próbował to natychmiast wykorzystać. W 73 min po dośrodkowaniu Henriqueza z rzutu rożnego bliski szczęścia był Trałka, jednak głową minimalnie chybił. W 74 min trener Mariusz Rumak w miejsce Toneva na boisko desygnował Reissa, dla którego był to pierwszy występ w barwach Kolejorza po blisko czterech latach.

Kolejorz w ostatnim kwadransie właściwie nie schodził z połowy Pogoni. W 77 min technicznie uderzał Lovrencsics, ale zbyt słabo by zaskoczyć Janukiewicz. Sześć minut później Węgier precyzyjnie dośrodkował z rzutu rożnego, a strzał głową Trałki minimalnie minął słupek bramki gości. Mimo szaleńczych ataków do ostatniego gwizdka poznaniakom nie udało się już zdobyć zwycięskiej bramki i mecz zakończył się podziałem punktów.
lechpoznan.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty