Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > Ekstraklasa
0-2 Wisły w Berlinie (FILM)2013-07-17 06:24:00

Piłkarze krakowskiej Wisły w próbie generalnej przed inauguracją rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy przegrali 0-2 w Berlinie z beniaminkiem Bundesligi, Herthą.


Hertha Berlin – Wisła Kraków 2-0 (2-0)

1-0 Schulz 2

2-0 Langkamp 12

HERTHA: Kraft – Lamgkamp, van den Bergh, Brooks, Ndjeng – Baumjohann, Kluge, Schulz, Lustenberger, Allagui – Lasogga.

WISŁA: Miśkiewicz – Stolarski, Głowacki (76 Nalepa), Jovanović, Bunoza (72 Burliga) – Małecki (65 Kościelniak), Garguła, Stjepanović (61 Burdenski), Chrapek (25 Wilk), Sarki – Romo (70 Lech).


Już 2. minucie zawodnicy Białej Gwiazdy stracili pierwszą bramkę. Świetnym podaniem popisał się Allagui, a Schulz, mimo interwencji Stolarskiego, wykonał swoje zadanie, pakując futbolówkę do siatki Miśkiewicza. 


W 12. minucie było już 2-0 dla gosppodarzy. Błąd wiślaków w obronie wykorzystał bez skrupułów Langkamp, kończąc zagranie Allagui i posyłając piłkę głową do krakowskiej bramki.


Trzy minuty później podopieczni trenera Smudy popisali się kombinacyjną akcją, ale strzał Sarkiego zdołali zablokować Niebiesko-Biali.


Kolejne minuty ponownie należały do rywali. Doskonałą okazję zmarnował tunezyjski piłkarz Herthy – Allagui. W 29. minucie szansy na zdobycie kontaktowego gola nie wykorzystał Garguła, marnując dośrodkowanie Małeckiego. Osiem minut później ponownie do głosu doszli krakowianie, jednak piłkę sprzed nosa, po akcji Romo z Sarkim, zdążył zabrać „Małemu” niemiecki obrońca. Parę minut później goście przeprowadzili najgroźniejszą akcję, po której powinni cieszyć się z gola. Golkiper z Berlina wygrał jednak z Sarkim pojedynek sam na sam, a dobitka Romo poszybowała nad poprzeczką.


Po przerwie gospodarze wzięli się do dalszej pracy, chcąc powyższość wynik. Mieli dwie niezłe szanse, ale Miśkiewicz zachował czyste konto. W 55. minucie krakowianie przeprowadzili ładną kombinacyjną akcję, w której Bunoza wystąpił w roli podającego, lecz Garguła zdołał jedynie posłać futbolówkę obok bramki. Pięć minut później ponownie groźnie zrobiło się w polu karnym wiślaków, bowiem bliski zaliczenia trafienia był Allagui, ale piłka po jego strzale z woleja, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, trafiła w boczną siatkę. 


W 69. minucie Bunoza włączył się do akcji ofensywnej, ale rywale zdążyli z interwencją, wybijając na róg jego dośrodkowanie. Grę ze stałego fragmentu gry wznowił Garguła, lecz i tym razem na posterunku byli piłkarze z Berlina, którzy zablokowali strzał Romo. Po upływie 120 sekund niebezpiecznie było pod bramką Herthy za sprawą Garguły, który uderzał po "krótkim" rogu, lecz futbolówka trafiła jedynie w boczną siatkę. Końcówka spotkania należała do Białej Gwiazdy, która częściej znajdowała się przy piłce. W 85. minucie gospodarze nieprzepisowo zatrzymali Sarkiego, lecz wrzutkę Garguły z rzutu wolnego posłał na aut Brooks. 


Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Zobacz film (wisla.krakow.pl)




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty