Widzew Łódź - Ruch Chorzów 2-0 (1-0)

1-0 Ben Dhifallah 43 (karny)
2-0 Mariusz Rybicki 90

Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Ben Dhifallah, Phibel, Stępiński M. - Zieńczuk, Malinowski, Piech. Czerwona kartka: Djokić (Ruch, 63 minuta, za faul) - Sadlok (Ruch, 88 minuta, za faul)
WIDZEW: Mielcarz - Broź, Abbes, Phibel, Bartkowski, Alex (60 Pietrowski), Dudek (80 Rybicki), Bartoszewicz, Kaczmarek, Okachi, Ben Dhifallah (65 Stępiński M.)
RUCH: Pesković - Djokić, Stawarczyk, Szyndrowski, Lewczuk, Janoszka, Malinowski (55 Lisowski), Starzyński (73 Sadlok), Zieńczuk, Piech, Jankowski (62 Kuświk).

Widzew tuż przed przerwą objął prowadzenie z rzutu karnego bezbłędnie wykonanego przez Bena Dhifallaha. Jedenastka została podyktowana za faul bramkarza Ruchu Peskovica na szarżującym obrońcy łodzian Broziu.

Tuż przed końcem gospodarze przypieczętowali wygraną. Rybicki dostał podanie na prawą stronę, zszedł potem do środka i w sytuacji sam na sam strzelił obok golkipera. Chorzowianie reklamowali spalonego, jak pokazały powtórki telewizyjne, chyba mieli rację.

To już drugie zwycięstwo Widzewa w tym sezonie.

st