Jutrzenka Giebułtów II – Płomień Jerzmanowice II 3-3 (2-2)

0-1 G. Kozera 14

0-2 Zgoda 25 (karny)

1-2 Lipiarz 32

2-2 Świętoń 35

3-2 Wierzbicki 60

3-3 M. Kozera 83

Sędziował: Artur Śliwa. Żółte kartki: Świętoń, Ziółko, Wierzbicki – Grudnik, G. Kozera, M. Kozera. Widzów 60.
JUTRZENKA II: Krzyk – Sobociński, Gruchała, Indyka, Agopsowicz – Dudek, Świetoń, Ziółko, Kolarski – Wierzbicki (88 Pietrasz), Lipiarz (80 Bierca).
PŁOMIEŃ II: Mirek – Grzyb, Polak (65 Krzystanek), M. Kozera, Szadowski – Grudnik (60 Piekarz), Zgoda, Mączka (46 Skrzypek),  Glanowski – G. Kozera, Niedziółka.

Sporo emocji, dużo zaciętej walki i ładne bramki zdobyte przez obydwie drużyny dostarczyły przybyłym na to spotkanie widzom sporo wrażeń. Zaczęły się w 14. minucie, kiedy to dośrodkowanie Mateusza Kozery na bramkę zamienił strzałem głową jego brat Grzegorz. Na dwa zero podwyższył Zgoda,  wykorzystując rzut karny podyktowany za faul bramkarza na napastniku gości. Kontaktowa bramka była dziełem Lipiarza,  błąd popełnił bramkarz gości za krótko wybijając piłkę, napastnik Jutrzenki  technicznym uderzeniem wrzucił mu piłkę za plecy do bramki. Do wyrównania doprowadził w 35. minucie Świętoń, który po indywidualnej akcji mocnym strzałem z 12 metrów pokonał Mirka. Po przerwie także nie brakowało okazji do zdobycia goli. Najpierw na prowadzenie wyprowadził gospodarzy Wierzbicki, korzystając z nieudanej pułapki ofsajdowej obrońców gości, a wynik meczu ustalił M. Kozera pięknym strzałem spod bocznej linii boiska.

MART