Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > B klasa (Kraków I)
Sędziowie nie policzyli nam jednej bramki!

Polonia Więcławice - Iskra Radwanowice 2-10

Mecz B klasy krakowskiej (gr. I) pomiędzy Polonią Więcławice a Iskrą Radwanowice miał jednostronny przebieg. Zgodnie z przewidywaniami outsider uległ wysoko kandydatowi do awansu 2-10. Właśnie, czy rzeczywiście 2-10? Działacze, trenerzy i zawodnicy Iskry upierają się, że 2-11.

- Naprawdę nie chcę nikogo obrażać, ale wychodzi na to, że trójka sędziowska umie liczyć tylko do dziesięciu - mówi Krzysztof Bergel, grający trener Iskry Radwanowice. - Strzeliliśmy jedenaście bramek, a sędziowie wpisali do protokołu, że dziesięć. Nie przemawia przez nas zachłanność, nie chodzi nam o tę jedną bramkę więcej, tylko o prostą prawdę. Było 11-2 dla nas! Liczyliśmy wszyscy. Zawodnicy, działacze, kibice. Wyszło, że jedenaście. Każdy z nas też przecież wie ile razy trafił do siatki i też wychodzi, że jedenaście. Tłumaczyliśmy to sędziom, nasz prezes nawet się z nimi pokłócił, ale nic nie wskórał. Przecież tak nie może być, żeby trzech sędziów (a był też obserwator) miało jedyne prawo do nieomylności.

Do strzelonych 11 goli przyznali się z ręką na sercu następujący zawodnicy Iskry:
Michał Całek - 4 (słownie: cztery)
Krzysztof Bergel - 2 (słownie: dwa)
Dariusz Jaworski - 2 (słownie: dwa)
Grzegorz Armatys - 2 (słownie: dwa)
Roman Jacak - 1 (słownie: jeden)


Niestety, nie wiadomo, któremu z nich arbiter Mateusz Jurgała miałby nie zaliczyć bramki, gdyż - jak wiadomo - ani w protokole, ani w załączniku do protokołu strzelcy nie są wpisywani. Może gdyby byli, to by nie było tej awantury o jednego gola.

 

Sprawa jest o tyle skomplikowana, że skontaktował się z naszą redakcją obserwator spotkania Zbigniew Marszałek, który zapewnił nas, że skrupulatnie spisywał wszystkie wydarzenia z meczu, łącznie z kolejnymi bramkami i jest pewien, że mecz zakończył się wynikiem 2-10. - Dysponuję tymi notatkami i mogę je przedstawić oficjalnie - zapewnił nas. To potwierdza wersję sędziego, który wpisał do protokołu wynik 2-10.

Tajemnicę prawdziwego wyniku będziemy więc dalej zgłębiać...

rst

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty