- Na pewno nie odpuścimy tego spotkania, nie będziemy grali dla nikogo, ani przeciwko nikomu - zapowiada napastnik Cracovii Radosław Matusiak przed meczem z Piastem Gliwice. Może zadecydować kto spadnie z ekstraklasy.

- To będzie pierwszy mecz od dłuższego czasu, do którego przystąpimy bez presji. Na pewno nie odpuścimy tego spotkania, podejdziemy do niego tak, jak do każdego innego -  obiecuje napastnik Cracovii.

- Cieszymy się bardzo, bo wynik w derbach był dla nas istotny. Zapewniliśmy sobie utrzymanie - promieniał po derbach piłkarz, który miał szanse zdobyćgola dla Cracovii.  - Mecz był ciężki. Marcelo i Głowacki to bardzo dobrzy obrońcy. Zagraliśmy dziś trochę inaczej niż zwykle, razem z Bartkiem Ślusarskim mieliśmy nieco więcej zadań defensywnych, więc na ofensywę było trochę mniej miejsca. Mimo to mieliśmy swoje okazje, ja również, więc nie był to jednostronny mecz. Ile zabrakło, by w 90. minucie piłka po uderzeniu Matusiaka znalazła drogę do siatki? - Troszkę w lewo i myślę, że mogłaby wpaść. Szkoda, bo strzał był fajny i taka bramka pewnie byłaby przyjemniejsza niż samobój. Najważniejsze, że potem gol jednak wpadła.

DG/cracovia.pl