W 32. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Bruk-Bet Termalica Nieciecza przegrał z Lechem Poznań 0-3. Gospodarze ustępowali rywalom umiejętnościami i motywacją; "Kolejorz" walczy o mistrzostwo, a "Słonie" co najwyżej o piąte miejsce.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lech Poznań 0-3 (0-1)

0-1 Mihai Radut 15

0-2 Vladislavs Gutkovskis 71 (samob.)

0-3 Radosław Majewski 73

Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork). Żółta kartka: Gutkovskis (BBT). Widzów 4595.

BBT: Trela - Fryc, Osyra, Putiwcew, Ziajka - Babiarz (75 Peda), Pleva (26 Misak) - Mikovic (67 Guba), Jovanovic, Stefanik - Gutkovskis.

LECH: Putnocky - Kędziora, Bednarek, Wilusz, Kostevych - Trałka, Gajos - Makuszewski, Radut (80 Puchacz), Pawłowski (59 Majewski) - Robak (72 Tomczyk).

Lech już po kwadransie prowadził 1-0. Po błędzie Plevy Radut przymierzył z 18 m w prawy dolny róg. W 21. minucie zupełnie niepilnowany Wilusz główkował z 4 m, ale posłał piłkę obok słupka.

Gospodarze dopiero przed przerwą śmielej zaatakowali, ale nic konkretnego z tego nie wynikło. Zaraz po przerwie kontynuowali ofensywę, lecz na krótko. W 51. minucie Stefanik z ponad 20 m strzelił obok prawego słupka, a minutę później Ziajka z ponad 30 m uderzył nad poprzeczką. Na więcej lechici miejscowym nie pozwolili.

Spotkanie rozstrzygnęło się między 71. a 73. minutą, kiedy "Kolejorz" zdobył dwa gole. Najpierw do centry z kornera wyskoczył Robak, ale piłki nie sięgnął; próbował ją wybić Putiwcew, ale trafił w Gutkovskisa, w efekcie piłka wpadła do siatki, ku zaskoczeniu Treli. Akcję na 3-0 dla gości zaczął Gajos, podał do wbiegającego w pole karne 19-letniego Tomczyka, ten strzelił, a odbitą przez bramkarza futbolówkę dobił celnie Majewski.

W 89. minucie stuprocentowej okazji do zdobycia gola nr 4 nie wykorzystał 18-letni Puchacz; Trela skrócił kąt i zatrzymał poznańskiego młodego piłkarza.

Statystyka potwierdza dominację Lecha, 10:8 w strzałach (5:0 w celnych!!!), 12:4 w kornerach.

Mecz oglądali trenerzy kadry narodowej Adam Nawałka i Bogdan Zając.

st