Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Gol Klibera dał punkt Beskidowi

W bardzo ważnym meczu z Lubaniem Maniowy andrychowianie zremisowali 1-1. Mając przewagę przez większą część spotkania, Beskidowcy grzeszyli nieskutecznością.

Beskid Andrychów - Lubań Maniowy 1-1 (0-1)

0-1 Zieliński 20

1-1 Kliber 70

 BESKID: Syty - Strojek, Rumiński, Kliber, Tarabuła, Kaczmarczyk, Chworostiany (90 Penkala), Sobala, Chowaniec, Smoliński, Adamus.

LUBAŃ: Majerczyk - Anioł (46 Duda), Górecki, Gąsiorek, Zieliński (65 Połomski), Gołdyn, Gogola, Hałgas (90 Krzystyniak), Czubiak, Komorek, Bachleda (77 Firek).

Rywale przyjechali do Andrychowa nastawieni dość defensywnie, szybko dali się zepchnąć do obrony i nie przejmowali inicjatywy. W ataku pozycyjnym Beskidowcy nie radzili sobie jednak za dobrze. W pierwszej fazie meczu rewelacyjną okazję miał Michał Adamus, ale atakując piłkę na wślizgu, przeniósł ją z kilku metrów nad bramką. W odpowiedzi goście przeprowadzili jedną z nielicznych udanych akcji ofensywnych i od razu zdobyli gola. Po szybkiej wymianie podań futbolówka została z lewej strony zagrana w pole karne, gdzie nabiegającemu Zielińskiemu pozostało dołożyć nogę.

 

Andrychowianie ruszyli do natarcia, ale długo nie potrafili „ugryźć” Lubania. Z trudem dostawali się w pole karne gości, a próby uderzeń z dystansu były za słabe, albo niecelne. Wreszcie w 70. minucie po mocnej centrze z lewej strony boiska nadbiegający Michał Kliber, strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Wydawało się, że Beskidowcy pójdą za ciosem, ale nie udało im się już stworzyć drugiej tak skutecznej akcji.

 

Warto zaznaczyć, że mimo zawirowań w klubie piłkarze podeszli do meczu w pełni zaangażowani, za co zostali docenieni przez kibiców.

www.aksbeskid.pl

xxx

W Beskidzie Andrychów miało miejsce w ostatnich dniach istne trzęsienie ziemi. Pod względem personalnym, bowiem pożegnali się z klubem: wiceprezes sportowy zarządu i grający trener - Mirosław Kmieć oraz w pełni solidaryzujący się z nim: wiceprezes zarządu - Piotr Mazgaj, sekretarz zarządu - Wojciech Korbiel i wieloletni kierownik drużyny - Józef Walczak. Miejsce Mirosława Kmiecia w zarządzie zajął Marcin Widlarz, zaś na ławce trenerskiej - Edward Wandzel. Do sprawy, która jest bulwersująca również dla wielu sympatyków zasłużonego klubu, wrócimy w najbliższych dniach.

cst  

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty