Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > III liga (Kraków-Kielce)
Bez bramek, za to gorąco w Wolbromiu

Przebój Wolbrom - Szreniawa Nowy Wiśnicz 0-0

Sędziował Dawid Pająk (Wadowice). Żółte kartki: Palczewski, T. Jarosz, Ochman, Kmak, Wdowik, Pazurkiewicz - Pasionek, D. Jarosz, Garzeł. Czerwone kartki: Ochman (81, druga żółta) - Pasionek (83, druga żółta). Widzów 600.

PRZEBÓJ: Palczewski - Morawski, Duda, Ochman, Wdowik, T. Jarosz (76 Derejczyk), Kostek, Kozieł, Wiśniewski, Kmak, Nytko (55 Pazurkiewicz).

SZRENIAWA: Brzeziański, Jagła, Garzeł, Pasionek, Tarasek (46 Pietras), Skórski,Tabak, Świątek, Cygnarowicz (67 Wojewoda), D. Jarosz (87 Papież), Dziadzio (76 Batko).



 

W poprzednim sezonie każda z drużyn czuła się najlepiej na ... obcym terenie. Przebój wygrał 1-0 w Nowym Wiśniczu, Szreniawa w identycznych rozmiarach była górą w Wolbromiu. Dziś padł bezbramkowy remis.

 

Mecz do przerwy był wyrównany. Pierwszy groźny strzał szybko oddał Wdowik, ale największą okazję miał Przebój w 14. minucie. Wtedy na bramkę Brzeziańskiego główkował „szczupakiem” dobrze grający Kmak. Zrobił to wprawdzie efektownie, lecz za słabo i golkiper Szreniawy wyszedł z opresji.

 

W 20. minucie doszło do dramatycznego zdarzenia. Palczewski niefortunnie opuścił posterunek, w konsekwencji czego sfaulował D. Jarosza. Futbolowa zasada, że poszkodowany nie egzekwuje rzutów karnych nie została dziś zachowana. Właśnie D. Jarosz ustawił piłkę na 11. metrze, ale Palczewski popisał się skuteczną interwencją, naprawiając błąd sprzed chwili.

 

Po przerwie zaatakował Przebój. W 53. minucie Wdowik z 30 metrów wypalił z rzutu wolnego w poprzeczkę. Równo po godzinie meczu nie został uznany gol strzelony przez Pazurkiewicza, choć zawodnik gospodarzy nie był na ofsajdzie. W 79. minucie został sfaulowany w polu karnym gości Pazurkiewicz i wydawało się, że musi być podyktowana „jedenastka”. Asystent liniowy nawet zaczął kierować się za bramkę Szreniawy, ale arbiter ostatecznie nie wskazał na „wapno”.

 

Od tego momentu atmosfera stała się bardzo napięta. W wyniku drugich żółtych kartek musieli opuszczać murawę Ochman i Pasionek. Podział punktów jest generalnie sprawiedliwy, choć bramka zdobyta przez Pazurkiewicza powinna być uznana.

 

Jerzy Nagawiecki

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty