W 10. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Cracovia zremisowała 3-3 z beniaminkiem, Stalą Mielec. Krakowianie prowadzili 1-0, przegrywali 1-3, ale zdołali wyrównać.

Cracovia - Stal Mielec 3-3 (1-3)

1-0 Sergiu Hanca 7

1-1 Maksymilian Sitek 9

1-2 Mateusz Mak 22

1-3 Fabian Piasecki 45+4 (karny)

2-3 Otar Kakabadze 62

3-3 Krystian Getinger 77 (samob.)

Sędziował Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Rodin, Loshaj - Urbańczyk, Piasecki, Kościelny.

CRACOVIA: Hrosso - Rapa, Jugas (46 Kakabadze), Rodin, Pestka - Hanca, Sadikovic (87 Balaj), Knap (63 Rakoczy), van Amersfoort, Siplak - Alvarez (46 Loshaj).

STAL: Strączek - de Amo, Matras, Żyro - Wrzesiński (75 Granlund), Urbańczyk (46 Kościelny), Tomasiewicz, Sitek, Mak (68 Hinokio), Getinger - Piasecki.

Zaczęło się dla gospodarzy świetnie i obiecująco. W 2. minucie Hanca zagrał z prawej strony do biegnącego mu w sukurs Siplaka. W ostatniej chwili przed utratą gola uratował mielczan de Amo, uprzedzając zawodnika Cracovii.

Co się odwlecze... Pięć minut później było 1-0. Alvarez zagrał długą piłkę z połowy boiska w pole karne, gdzie Hanca przerzucił futbolówkę nad Żyro i z 7 m pokonał Strączka.

Odpowiedź Stali była natychmiastowa. Ładną akcję sfinalizował Sitek, ograł jeszcze Jugasa i precyzyjnie uderzył z 14 m. W 22. minucie goście objęli prowadzenie. Getinger dojrzał Maka, ten wykorzystał, że Rodin się poślizgnął i sprytnie strzelił z 12 m w prawy, dolny róg. W 34. minucie znakomicie w I połowie spisujący się mielczanie mogli podwyższyć. Piasecki w sytuacji "sam na sam" przelobował z 12 m Hrosso, na szczęście dla miejscowych piłkę z linii bramkowej zdążył wybić Jugas. W ostatniej minucie pierwszej części gry doszło w polu karnym krakowian do starcia Rodina z Matrasem. Po długiej analizie VAR arbiter podyktował jedenastkę, którą bezbłędnie wykonał Piasecki.

II połowa należała do Cracovii, która postawiła sobie za cel dogonienie rywala. Udało się to, mimo że podopieczni trenera Michała Probierza oddali tylko jeden celny strzał. Oddał go w 62. minucie Kakabadze, który natychmiast uderzył z prawej strony w "długi" róg, otrzymawszy ostre podanie z przeciwległej strony od Pestki. Kwadrans później z lewego skrzydła mocno wzdłuż bramki zagrał Siplak, Rakoczy rozminął się z piłką, która odbiła się od Getingera i wpadła do siatki. Samobójcze trafienie i 3-3.

Krakowianie mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść w 90+4. minucie, strzał w zamieszaniu zablokował jednak ofiarnie Żyro.

Statystyka meczu: 10:8 w strzałach, 2:6 w celnych, 52:48% w posiadaniu piłki, 6:3 w kornerach i 117:115.5 pod względem ilości przebiegniętych kilometrów.

ST