Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna
Cracovia pokonała niepokonanych2015-10-25 08:10:00

Cracovia, po znakomitym meczu, pokonała w sobotę w 13. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Pogoń 4-1. Dla szczecinian to pierwsza porażka w tym sezonie. 


Cracovia - Pogoń Szczecin 4-1 (0-0)

1-0 Mateusz Cetnarski 48

2-0 Deniss Rakels 51

2-1 Łukasz Zwoliński 56 (głową)

3-1 Deniss Rakels 62

4-1 Marcin Budziński 71

Sędziował Piotr Lasyk (Bytom). Żółte kartki: Fojut, Małecki (Pogoń). Widzów 8133.

CRACOVIA: Sandomierski - Wójcicki, Wołąkiewicz, Polczak, Jaroszyński - Dąbrowski (68 Budziński), Covilo - Kapustka, Cetnarski, Rakels (83 Diabang) - Jendrisek (79 Wdowiak).

POGOŃ: Kudła - Frączczak, Czerwiński, Fojut, Lewandowski - Matras (66 Listkowski), Murawski - Przybecki (46 Dwaliszwili), Akahoshi, Murayama (52 Małecki) - Zwoliński.


Cracovia rozegrała znakomity mecz dominując niepokonanego do tej pory wicelidera w sposób absolutny. Statystycznie wyraziło się to 72-procentowym posiadaniem piłki oraz bardzo dużą przewagą w strzałach (19:4, 10:1 w celnych).


W I połowie przewaga krakowian była ogromna, ale rywale bronili się bardzo skutecznie. W efekcie dopiero pod koniec tej części gry gospodarze mieli okazję bramkową. W 43. minucie z pola karnego strzelił bardzo aktywny Kapustka, lecz Kudła odbił piłkę w bok. W 45+1. minucie Kapustka mijając Czerwińskiego przewrócił się, ale - jak sam przyznał - nie był faulowany i sędzia słusznie nie odgwizdał karnego.


Po przerwie rozpoczęła się kanonada Pasów. Gol padł już w 48. minucie. Kapustka po lewej stronie boiska podał do Cetnarskiego, ten zszedł do środka i z ponad 20 m uderzył celnie do bramki przy prawym słupku. Trzy minuty później było 2-0. Akcję zaczął Cetnarski, obsłużył prostopadłym podaniem Wójcickiego, ten z prawej strony dograł do wbiegającego na czystą pozycję Rakelsa, który z ok. 10 m strzelił obok golkipera do siatki.


Pogoń musiała wyjść z defensywy i w 56. minucie złapała kontakt. Fojut wrzucił z wolnego piłkę na prawo do Frączczaka, ten głową zgrał ją do środka, gdzie Zwoliński - również głową - posłał ją w okolice lewego górnego rogu. 2-1, to był pierwszy - i jak się okazało - jedyny celny strzał gości w tym meczu.


Szczecinianie nie poszli za ciosem, gdyż nie pozwoliła im na to Cracovia. W 59. minucie, po wrzutce Wójcickiego z prawego skrzydła, Rakels główkował obok słupka. Trzy minuty później Wójcicki ponowił centrę, tym razem miękko na 4. metr. Rakels wykorzystał bierną postawę trzech obrońców i bramkarza, trafiając z bliska do siatki na 3-1.


Podopieczni trenera Zielińskiego postawili pieczęć w 71. minucie. Budziński dostał podanie od Kapustki, po czym z ponad 25 m uderzył dołem na bramkę. Kudła popełnił błąd, piłka pod jego lewą ręką wtoczyła się za linię bramkową. 4-1.


Gospodarze nadal atakowali, ale jeszcze tylko w 83. minucie wypracowali sytuację po której mógł paść gol. Sam przed bramkarzem znalazł się z prawej strony Wdowiak, lecz przegrał pojedynek. 


Pogoń mogła poprawić swój dorobek w 90+2. minucie, lecz Frączczak z wolnego pośredniego (za podanie Polczaka do Sandomierskiego) trafił w mur.


st


cetnarskipogon.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty