Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna
Cracovia przegrała derby Małopolski z beniaminkiem z Niecieczy2015-09-13 07:56:00

W derbach Małopolski Cracovia niespodziewanie przegrała z beniaminkiem, Termaliką Bruk-Betem Nieciecza 2-3. Pasy są w tym sezonie piłkarskiej ekstraklasy bez zwycięstwa u siebie, do gości to pierwsza wyjazdowa wygrana.


Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2-3 (1-2)

1-0 Miroslav Covilo 9

1-1 Jakub Biskup 12 (karny)

1-2 Jakub Biskup 31 (głową)

2-2 Dariusz Zjawiński 43

2-3 Bartłomiej Babiarz 75

Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń). Żółte kartki: Wójcicki, Polczak, Rymaniak, Sretenovic - Biskup, Babiarz, Stano. Widzów 7425.

CRACOVIA: Pilarz - Wójcicki (82 Rymaniak), Sretenovic, Polczak, Wołąkiewicz (76 Cetnarski) - Rakels (46 Diabang), Covilo, Dąbrowski, Kapustka - Zjawiński, Budziński.

TBB: Nowak - Pleva, Stano, Sołdecki, Jareckim - Drozdowicz, Kupczak, Babiarz (78 Licka), Foszmańczyk, Biskup (86 Smuczyński) - Kędziora (73 Juhar).


Pierwszą okazję w tym bardzo emocjonującym i pełnym akcji meczu miała Cracovia. W 9. minucie strzał Rakelsa z 14 m obronił jednak Nowak. Za moment było już 1-0. Po akcji z kornera Kapustka dograł głową do Covilo, a ten wysoko uniesioną nogę uderzył z bliska do siatki.


Riposta gości była błyskawiczna. Biegnącego do dośrodkowania Plevy Biskupa sfaulował Wójcicki i arbiter podyktował karnego. Wykonał go pewnie sam poszkodowany.


W 24. minucie niecieczanie reklamowali kolejną jedenastkę. Po wrzutce Biskupa z wolnego kopnięty został przez Wołąkiewicza w szesnastce Stano. Tym razem gwizdek sędziego milczał.


W 31. minucie goście objęli prowadzenie. Babiarz posłał kapitalną, prostopadłą piłkę do uwalniającego się spod opieki Sretenovica Biskupa, który z 6 m pokonał głową Pilarza.


Trzy minuty później bardzo ładną akcję przeprowadzili krakowianie. W finalnej fazie Zjawiński podał na wolne pole do Wołąkiewicza, którego strzał z 10 m zdążył jednak zablokować Sołdecki.


W 43. minucie Pasy wyrównały. Pojedynek główkowy w polu karnym rywali wygrał Wójcicki, zgrał do Zjawińskiego, który z półwoleja huknął nieuchronnie w okolice prawego górnego rogu bramki.


Po przerwie nadal toczyła się twarda walka, nie brakowało emocji, ale sytuacji bramkowych było już mniej. W 54. minucie dwukrotnie zagrożenie stworzyła Cracovia, ale ani Dąbrowski, ani głową Diabang szans nie wykorzystali.


W 75. minucie goście ponownie objęli prowadzenie, po znakomitej akcji Juhara i Biskupa, wykończonej celnym uderzeniem z 6 m przez nabiegającego Babiarza.


Gospodarze w końcówce dwoili się i troili, ale dopiero w przedłużonym o 6 minut czasie mieli tak naprawdę okazję do wyrównania. Budziński strzelił na bramkę, a piłkę wybił obrońca Stano. Ponadto w identycznej sytuacji jak ta z 24. minuty Stano kopnął w polu karnym Cetnarskiego, lecz i tym razem arbiter nie zareagował.


ST


tbbbiskup.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty