Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna
WISŁA I CRACOVIA PRZED DERBAMI: Lenczyk w formie, Skorża zapowiada czas rozliczeń2009-11-19 14:26:00 Małgorzata Syrda-Śliwa

- Postraszę moich zawodników, że jak przegrają, to wszyscy pójdą do Wisły - żartuje przed derbami Krakowa trener Cracovii Orest Lenczyk. Maciej Skorża, szkoleniowiec Wisły zapowiada na poważnie:  - Ten mecz to wielki test dla zawodników, cierpliwość co do niektórych się wyczerpuje, mają problem z pokazaniem swoich możliwości w meczach pod presją. Derby Krakowa odbędą w się w niedzielę o godz. 17 w ... Sosnowcu.

PAWŁA BROŻKA MOŻE CZEKAĆ OPERACJA

ZOBACZ WSPÓLNE ZDJĘCIA WISŁY  i CRACOVII


Na wspólnej konferencji prasowej trenerów i kapitanów drużyn Lenczyk tryskał dobrym humorem: - Po raz pierwszy jako trener zagram w derbach Krakowa. Aż do Cracovii musiałem trafić, żeby tak się stało... - jakby się dziwił.

- No rzeczywiście, to jakiś paradoks, że mam na koncie więcej derbów w ekstraklasie niż trener Lenczyk, którego pilnie podpatrywałem jeszcze jako student AWF - mówił urodzony 30 lat po Lenczyku Skorża. Na pytanie dziennikarza, co robił, gdy Lenczyk zdobywał swoje pierwsze mistrzostwo Polski z Wisłą Kraków w 1978 roku odpowiadał: - Pewnie kompletowałem książki do pierwszej klasy... Lenczyk zaraz zaprosił żurnalistę, który tym pytaniem robił przytyk do jego wieku na przebieżkę. - Przywalił mi pan, może pójdziemy się jutro pościgać na 5 kilometrów?


- Przychodzi mi grać w derbach poza Krakowem z drużyną, która ma zrobić wszystko, żeby zostać w ekstraklasie przeciwko zespołowi, który absolutnie musi zdobyć mistrzostwo Polski. Wiem, jaki mam kapitał, i jakie są oczekiwania kibiców - czekają na przynajmniej punkt - podkreślał Lenczyk, w kwestii oceny swoich podopiecznych jakby poważniał: - W 25-osobowej kadrze Cracovii najwyżej jedna trzecia to piłkarze ekstraklasy, reszta to kandydaci do ekstraklasy. Ale Skorży niczego nie zazdroszczę. Najwyżej -  jak to w życiu sąsiad sąsiadowi - młodszej żony...


Skorża o możliwościach rywala wypowiadał się z dużym szacunkiem: - Myślę, że Cracovia jest tylko chwilowo tak nisko w tabeli. W takich meczach dorobek punktowy nie ma  znaczenia. Spotkanie rozegra się głównie w sferze mentalnej, dopiero w drugiej kolejności ważne będą umiejętności.


Kapitan Wisły Paweł Brożek podkreśla: - Po porażce z Legią chcemy się zrehabilitować w oczach naszych kibiców. Zdajemy sobie sprawę, że mecz z Legią ani pod względem piłkarskim, ani motywacji nie był takim, jak sobie to wyobrażali kibice. Interesuje nas dobra gra i jak najlepszy wynik. Zdajemy sobie sprawę, jak groźna może być Cracovia. Pokazała to na wiosnę na naszym boisku, kiedy w derbach była lepsza w pierwszej połowie i prowadziła 1-0. Zdajemy sobie sprawę z jej atutów, ale przede wszystkim patrzymy na siebie. Mamy nadzieję, że odniesiemy zwycięstwo.

Wybijające się w ostatnim czasie przed derbami na czoło meldunki zdrowotne z obu obozów są chwilowo pomyślniejsze, choć Skorża nie wykluczył, że jego czołowy napastnik Paweł Brożek być może po rundzie będzie się musiał poddać operacji. - Zbierze się konsylium lekarskie w tej sprawie, Paweł na pewno nie chciałby operacji, ale być może będzie konieczna. W czwartek po raz pierwszy wyjdzie na trening z zespołem z pełnymi obciążeniami, podobnie jak Mariusz Jop. Liczymy, że obaj zagrają w derbach. Promyczek nadziei wlewa we mnie Rafał Boguski, coraz ciekawiej wygląda jego forma. Wiemy, że Andraż Kirm po meczu w reprezentacji Słowenii nie ma żadnych urazów, a o stanie zdrowia Juniora Diaza będziemy wiedzieć więcej po jego powrocie. Poza kadrą są Głowacki, Sobolewski, Singlar i Garguła, który do końca roku nie wyjdzie na boisko.

Lenczyk o swoim zespole mówił: - Wszyscy, którzy będą grali, są zdrowi... Przy ustalaniu składu będzie brany pod uwagę Michał Goliński, który ostatnio nie grał. Przygotowywaliśmy się do meczu z Wisłą bez dwóch ważnych ogniw - stoperów (Marka Wasiluka i Piotra Polczaka - przyp. mas). Brali udział w meczu z drużyną, której nie umiem nawet nazwać - mówił z ironią trener Cracovii o starciu kadry U-23 z angielskim zespołem, złożonym z zawodników niższych lig, na które dostali powołanie jego zawodnicy.


Przedderbowa konferencja upłynęła obu stronom na wzajemnym komplementowaniu: - To, że jestem teraz w tym miejscu, zawdzięczam także takim trenerom jak Orest Lenczyk. Jestem pod wrażeniem jego filozofii pracy, dystansu, który ma do niej, podejścia do zawodników a także tego, że pracując w tamtych czasach przeszedł przez nie suchą stopą.


Lenczyk nie był dłużny:  - Dziękuje ci Maćku, kocham Wrocław, bo siedem lat tam spędziłem... Dodawał: - Gdy trener Janas był selekcjonerem, a trener Skorża jego asystentem, na spotkaniach wydziału szkolenia PZPN, słuchałem, co mówi Skorża i powiedziałem sobie wtedy: To będzie trener! Mówię to z satysfakcją, że miałem rację. Tacy trenerzy mają szansę być w pewnym sensie innymi, nie powielać tego, co ktoś nazwał polską myślą szkoleniową - mówił Lenczyk, po czym obaj szkoleniowcy przybili "piątkę..."

Derby Krakowa odbędą się w niedzielę o godz. 17 w Sosnowcu, bez udziału kibiców Cracovii. - Dlatego będą specyficzne, mam nadzieję, że wiosną taka sytuacja się nie powtórzy - podkreślał Skorża.


Małgorzata Syrda-Śliwa
lenczyk skorza 43.jpg
lenczyk skorza 28.jpg
skorzaslucha.jpg
wszyscy.jpg
brozek pawel 93.jpg
cabaj96.jpg
skorza 13.jpg
skorzabrozekpaw71.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty