Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna
Ulatowski: Wiem, że może się różnie zdarzyć2010-09-10 18:21:00

- Jesteśmy w takim momencie, że piękna gra bez punktów nic nam nie daje - mówi trener Cracovii Rafał Ulatowski przed sobotnim meczem z Górnikiem Zabrze. Po czterech porażkach już zaczęły się dywagacje na temat jego dalszej pracy w Krakowie. - Może się zdarzyć różny scenariusz, ale wierzę w swoją pracę - zapewnia Ulatowski.


Szkoleniowiec nawet nie chce oceniać, czy Cracovia dobrze spożytkowała dwutygodniową przerwę w rozgrywkach ekstraklasy. -  Wynik meczowy jest najważniejszą oceną pracy wykonanej w ostatnich dwóch tygodniach, jutro na pomeczowej konferencji prasowej mogę więc oceniać, jak te dwa tygodnie wykorzystaliśmy - odpowiada dziś z asekuracją Ulatowski. Dodaje, że już mu się kilka razy wydawało, że na trenigach widział zespół w formie, a wynik meczów tego nie potwierdzały.

Przed meczem z Górnikiem cel może być tylko jeden: - Jesteśmy w takim momencie, że piękna gra bez punktów nic nam nie daje. Przychodząc do Cracovii założyliśmy pewien plan. W dalszym ciągu realizujemy to, co sobie założyliśmy, na razie nie ma odzwierciedlenia tego w wynikach, ale nie zapominajmy, że meta tego wyścigu jest w maju, a do tego czasu jest wiele rzeczy, które mogą się zmienić na plus, ale i na minus. Może się zdarzyć różny scenariusz, ale wierzę w swoją pracę, wierzę w chłopaków, że między nami pojawia się nić porozumienia jakie powinna być w zespole sportowym, chłopcy wiedzą co mają grać, choć czasami im to nie wychodzi, jak nam nie wyszło w meczach z Lechem i Koroną.

W sobotnim meczu, którym Cracovia pożegna się z Suchymi Stawami (następny mecz u siebie z Arką rozegra już na swoim pięknym nowym stadionie), Ulatowski nie będzie mógł skorzystać z pauzującego za kartki Polczaka. Partnerem Mariana Jarabicy na środku obrony ma więc być przesunięty z pomocy Arkadiusz Radomski. Trener zapowiada jeszcze jedno: -  Aleks Suworow zdobył bramkę w meczu reprezentacji Mołdawii, grał cały mecz, będę go łaskawszym okiem traktował niż do tej pory. Jeżeli znów nie będzie jakiegoś przeziębienia, to jest brany pod uwagę przy ustalaniu wyjściowego składu - zapowiada Ulatowski, który dotąd Mołdawianinowi dawał mało szans, a ten jakby na przekór strzelał bramki w reprezentacji.

Górnik, choć beniaminek, to bardzo wymagający rywal. Ulatowski zdaje sobie z tego sprawę: -  To, że Górnik ma sześć punktów nie jest przypadkiem. Widziałem trzy jego mecze. Bardzo mocno pracujący środek boiska, myślę  o Przybylskim, Kwieku, Gierczaku, Bonin w formie jak za najlepszych lat, szybki Świątek, na drugim skrzydle Zahorski jako groźny wysoki napastnik, zespół podbudowany zwycięstwem w meczu derbowym z Ruchem, przyjedzie do Krakowa kontynuować passę. My jesteśmy na drugim biegunie, ale to nie znaczy, że już jesteśmy pogrzebani, po każdej burzy zawsze wychodzi słoneczko.


Mecz z Górnikiem na stadionie Hutnika w sobotę o godz. 14.45. Wcześniej o go 10.30 Cracovia spotyka się na odprawie i wspólnym posiłku. - Skład na mecz z Górnikiem podam dopiero jutro po porannym spotkaniu z piłkarzami. Na pewno nie będzie w nim Marka Wasiluka. Główną niewiadomą jest Saidi. Jutro, po USG okaże się czy jest gotowy do gry - informuje Ulatowski.


Osiemnastka Górnika na mecz z Cracovią:
Bramkarze: Sebastian Nowak, Adam Stachowiak
Obrońcy: Adam Banaś, Michał Bemben, Mariusz Jop, Mariusz Magiera, Adam Marciniak
Pomocnicy: Vladimir Balat, Grzegorz Bonin, Maciej Bębenek, Piotr Gierczak, Aleksander Kwiek, Mariusz Przybylski, Marcin Wodecki
Napastnicy: Daniel Sikorski, Szymon Sobczak, Adrian Świątek, Tomasz Zahorski.

AST/gornikzabrze.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty