Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Koszykówka > I liga mężczyzn
W Tarnobrzegu znowu hit2010-02-26 10:44:00 Miłosz Bieniaszewski

Kibice pierwszoligowych koszykarzy Siarki Tarnobrzeg jeszcze bardzo dobrze pamiętają emocjonujący mecz sprzed tygodnia z Zastalem Zielona Góra, a jutro czeka ich kolejna dawka wrażeń. Tym razem rywalem drużyny Zbigniewa Pyszniaka będzie lider z Dąbrowy Górniczej.


W przypadku wygranej Siarce otwiera się droga do drugiego miejsca w tabeli przed fazą play-off, a także cień szansy na zajęcie pozycji pierwszej. Do Zastalu tarnobrzeżanie tracą obecnie dwa punkty, ale mają jeden mecz mniej (w bezpośredniej rywalizacji lepsi są zielonogórzanie). Z MKS Dąbrowa Górnicza muszą więc wygrać i liczyć na potknięcie bezpośredniego rywala. Już w sobotę sprawić to może Sokół Łańcut, który podejmie właśnie drużynę z polskiej stolicy wina. Łańcucianie w środę przegrali co prawda w Stargardzie Szczecińskim, ale pozostawili po sobie dobre wrażenie. Najważniejsze, że podopieczni Dariusza Kaszowskiego już nie mają problemów ze skutecznością, co w połączeniu z atutem własnej hali może okazać się decydujące. Łatwo na pewno nie będzie, ale że z tym zespołem można walczyć pokazał już MOSiR Krosno, który był bliski ogrania Zastalu. Trzeba jednak uważać na bardzo dobrych strzelców Tomasza Wojdyłę, Grzegorza Kukiełkę i Marcina Fliegera. W ostatnim czasie nie imponowali oni formą i Zastal przegrał dwa kolejne mecze.

Tarnobrzeżanie wyjdą na parkiet, kiedy mecz w Łańcucie będzie zbliżał się ku końcowi. Nie mogą jednak być myślami w tym mieście, bo z liderem trzeba od początku grać konsekwentnie i być w pełni skoncentrowanym na swoich zadaniach. MKS z ostatnich trzech meczów wyjazdowych dwa przegrał, co pokazuje, że ten zespół również można ugryźć. Skoro potrafiła z nim wygrać Politechnika Warszawa, to Siarkę też na to stać. Przede wszystkim pasjonująco zapowiada się walka na tablicach i rywalizacja Piotra Misia i Wojciecha Barycza ze strony gospodarzy z Adamem Lisewskim z MKS-u, który jest jednym z najlepiej zbierających w tej lidze. Sporo atutów drużyna z Dąbrowy Górniczej ma również w rzutach z pół dystansu, ale na obwodzie już tak groźna nie jest. Tu otwiera się szansa dla Michała Barana, Bartosza Krupy czy Karola Szpyrki, bo właśnie rzuty zza linii 6.25 mogą robić "różnicę".

Zdecydowanie najłatwiejszego rywala mają koszykarze MOSiR-u Krosno, którzy we własnej hali podejmą AZS AWF Katowice. Akademicy zajmują ostatnie miejsce w tabeli i nie powinni zagrozić drużynie prowadzonej przez Bogusława Wołoszyna. Krośnianie przegrali co prawda w środę ważny mecz w Białymstoku, ale to może im dać większą złość sportową i chęć wygrania. A MOSiR musi w tym meczu zwyciężyć, bo za jego plecami wciąż czają się Politechnika Warszawa i Górnik Zabrze, którzy tylko czekają na potknięcie naszych koszykarzy.

Zestaw par 27 kolejki

Mecze sobotnie

Znicz Basket Pruszków - Asseco Prokom II Gdynia (16)
Victoria Górnik Wałbrzych - Spójnia Stargard Szczeciński (16.30)
Sokół Łańcut - Intermarche Zastal Zielona Góra (17.30)
Sudety Jelenia Góra - Żubry Białystok (17.30)
Big Star Tychy - ŁKS Sphinx Petrolinvest Łódź (18)
Olimp Start Lublin - Tempcold AZS Politechnika Warszawska (18.30)
Siarka Tarnobrzeg - MKS Dąbrowa Górnicza (19)

Mecz niedzielny

Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno - AZS AWF Katowice (18)


Miłosz Bieniaszewski


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty