Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
W meczu kontrolnym Ruch Radzionków wygrał z Cracovią2011-06-29 19:04:00

W meczu kontrolnym rozegranym na boisku treningowym przy ul. Wielickiej, piłkarze Cracovii ulegli I-ligowemu Ruchowi Radzionków 0-2.


Cracovia - Ruch Radzionków 0-2 (0-2)

0-1 Paweł Giel 26

0-2 Beliančin 33 (karny)

Sędziował Tomasz Piróg. Widzów 600.

CRACOVIA: Kaczmarek - Struna, Trivunović, Kosanović (46 Rupa), Suart (46 Biernat) - Viśnakovs (41 Dudzic), Szeliga, Bartczak (46 Żołądź), Ntibazonkiza (46 Rupa) - Suworow, Krieger.

RUCH: Adamek (46 Suchański) - Skołorzyński (84 Cieluch), Beliančin, Nalepa,  Łopuch - Giesa, Paweł Giel, Mróz - Rocki (64 M. Górecki), M. Górecki (46 Jarka), Cieluch (75 Rocki).

 

Cracovia rozegrała mecz kontrolny z I-ligowym Ruchem Radzionków, który obnażył wszystkie braki, z jakimi borykają się "Pasy". Zagrali już wprawdzie Suworow, Ntibazonkiza czy Visnjakovs, których zabrakło w poprzedniej grze kontrolnej z Żyliną, ale na niewiele się to zdało.

W "Pasach" na tę chwilę nie ma kto grać! Radomski ma kłopoty z pachwiną i jest oszczędzany przez trenerów, dochodzi do siebie po kontuzji Nawotczyński, z kolei uraz leczy Straus. Występują więc niechciani w klubie Trivunović i Puzigaca, Nykiel jeszcze nie dostał zgody od Ruchu (z którym wiąże go do dzisiaj kontrakt) na grę w meczach kontrolnych, brakowało też Bojlevicia, któremu zmarł ojciec i zawodnik przebywa w Czarnogórze. Mierzejewskin
poszukuje nowego klubu, a luki po Klichu na razie nie ma kto wypełnić. Ubytki w porównaniu z rundą wiosenną są ogromne (dodajmy, że w kadrze nie ma już przecież Masaryka i Gizy, z którymi nie przedłużono kontraktów).

Trener Jurij Szatałow twierdził, że nie będzie uwzględniał przy tworzeniu składu na nowy sezon zawodników z Młodej Ekstraklasy. Tymczasem zagrało trzech młodych: Biernat, Żołądź i Rupa. Okoliczności zmusiły go do zmiany stanowiska, nie pierwszy już raz... Być może wkrótce niektóre kłopoty Cracovii skończą się. "Pasy" prowadzą bowiem zaawansowane rozmowy z Andrzejem Niedzielanem, który dostał w Kielcach zielone światło na odejście z Korony. Możliwy jest transfer Mateusza Żytki - obrońcy Polonii Bytom. Na dziennikarskiej giełdzie pojawiło się też nazwisko Marcina Budzińskiego z Arki Gdynia.

Dobrze, że wszelkie mankamenty wyszły w grze sparingowej, na miesiąc przed ligą. A jest ich sporo - Cracovii brakuje wartościowego stopera, ofensywnego pomocnika i przede wszystkim napastnika. Tylko pierwsze 20 minut wyglądało obiecująco, ale chyba I-ligowcy przestraszyli się gospodarzy. O tym, że nie jest rasowym snajperem przekonał Krieger, gdy w 12 min nie pokonał Adamka, będąc z nim sam na sam. Po raz kolejny kibice mogli ponarzekać na skuteczność Ntibazonkizy, który próbował zmieścić piłkę między nogami golkipera i przeliczył się w swoich zamiarach. W międzyczasie błysnął Suworow, który najpierw sprytnie uruchomił Ntibazonkizę po rzucie wolnym, a gdy Burundyjczyk został sfaulowany na 17. m, sam wykonał rzut wolny. Jednak piłkę spod poprzeczki wybił Adamek. Jeszcze postraszył bramkarza Szeliga i Ruch zaczął grać.

Dość szybko Paweł Giel, o którego stara się Sandecja, wykorzystał błąd Trivunovicia i niezdecydowanie Kaczmarka, i z kilku metrów strzelił do siatki. A potem bośniacki stoper sfaulował Góreckiego, a Bieliancin wykonał rzut karny. Po przerwie gra krakowian przypominała koszmar. Postronny obserwator nie domyśliłby się, która drużyna gra w ekstraklasie...

s, Jacek Żukowski, Gazeta Krakowska

 





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty