Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
Cracovia - Rużomberok: A było już 3-1 ...2011-03-26 17:56:00

Piłkarze Cracovii prowadzili 1-0, potem 3-1, ale ostatecznie nie zdołali dowieźć do końca zwycięstwa w sparingowym meczu ze słowackim MFK Ružomberok.


Cracovia - MFK Ružomberok 3-3 (1-1)

1-0 Kosanović 21
1-1 Lovás 31
2-1 Szeliga 59
3-1 Giza 62
3-2 J. Maslo 83
3-3 Sivčevič 90

Sędziował Piotr Gajewski. Żółta kartka - Sacha (Cracovia).
Cracovia: Gąsiński (75 Budaković) - Mierzejewski (46 Struna), Nawotczyński (46 Jarabica), Kosanović, Puzigaća (46 Suart) - Višŋakovs (65 Dudzic), Bartczak (46 Szeliga), Boljević, Sacha - Giza (80. Mierzejewski) - Masaryk (46. Krzywicki).
MFK Ružomberok: Hrdlička - Gallo, J. Maslo, Kostelný, P. Maslo, Blažić, Sivčevič, Pilár (46. Jakšić), Kotora (86. Radić), Ďubek, Lovás (75. Chovanec).

 

Wykorzystując przerwę w rozgrywkach Ekstraklasy, piłkarze Cracovii rozegrali na własnym boisku sparing ze słowackim Ružomberokiem. Pod nieobecność kilku kluczowych zawodników (Kaczmarek, Trivunovic, Klich, Radomski i Suworow) szansę udowodnienia swojej przydatności do zespołu otrzymali zmiennicy.

 

W bramce Wojciecha Kaczmarka zastąpił Szymon Gasiński, a na prawej stronie obrony wystąpił powracający do gry po kontuzji Łukasz Mierzejewski. Od pierwszej minuty mogli się również pokazać Mariusz Sacha i Vladimir Boljevic, którzy w tej rundzie jeszcze w pierwszym składzie nie mieli okazji wystąpić.
Sparing rozgrywany w trudnych warunkach atmosferycznych nie stał na wysokim poziomie, mecz był statyczny i niewiele ciekawego działo się na murawie. Akcji było jak na lekarstwo, dominował chaos w środku pola, raz za razem piłkarze popisywali się niecelnymi zagraniami. Pasy umiejętnie przesuwały formacje w strefach, widać, że ten element jest mocno ćwiczony na treningach, ale jeśli chodzi o ofensywę trenera Szatałowa wciąż czeka dużo pracy, na pewno eksperymentalne zestawienie mocno utrudniało organizację gry. Zmiennicy nie zachwycili, w takiej formie trudno będzie im wskoczyć do podstawowej jedenastki na spotkanie z Górnikiem Zabrze.


Wynik świetnym strzałem z rzutu wolnego otworzył Milos Kosanovic, piłka uderzona idealnie nad murem mimo interwencji słowackiego golkipera zatrzepotała w siatce. Rużomberok odpowiedział akcją Lovasa, który po minięciu Gąsińskiego dopełnił formalności trafiając do pustej bramki.


W pierwszej połowie z ciekawszych sytuacji zanotować można sytuację z 10 minuty, kiedy Blazić uderzył zza pola karnego, a Lovas nogą zdołał zmienić tor lotu piłki, zaskoczonego Gąsińskiego wyręczył słupek.
Uczciwie można powiedzieć, że pierwsza połowa sparingu z ekipą Ružomberoka po prostu się odbyła, bez błysków i fajerwerków.


W drugiej połowie tempo meczu było nieco szybsze, było więcej sytuacji strzeleckich i padło więcej bramek, natomiast w stosunku do pierwszej połowy dużo gorzej wyglądała gra obronna "pasów". Powróciła bolączka niefrasobliwości w kryciu przy stałych fragmentach, Słowacy dwukrotnie pokonali golkipera Cracovii właśnie po rzutach rożnych - w sparingu można się jeszcze z tym pogodzić, ale desperacko potrzebująca punktów Cracovia w spotkaniach ligowych takich błędów musi unikać.


W 58 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Sławomir Szeliga, golkiper gości popełnił fatalny błąd i piłka po jego rękach wpadła do bramki. Dwie minuty później było już 3-1. Świetną akcje kombinacyjną przeprowadzili Struna z Visnakovsem, Łotysz wypatrzył w polu karnym Gizę, obsłużył go dokładnym podaniem a pomocnik Cracovii płaskim strzałem w krótki róg podwyższył rezultat. Podopieczni Jurija Szatałowa swoją przewagę bramkową roztrwonili w ostatnich dziesięciu minutach, obie bramki Rużomberok zdobył po rzutach rożnych, ale głównymi winowajcami byli krakowscy defensorzy i niepewny w bramce Budakovic.


Jak się spisali
Gąsiński - niezły występ, bez wpadek, ale Kaczmarek w tej chwili jest poza zasięgiem
Budakovic - pokazał dlaczego jest numerem trzy w Cracovii
Puzigaca - lewonożny zawodnik twardo walczy o skład, ale niczym szczególnym prócz nieustępliwości i ambicji nie zaimponował
Suart - skupiony na zadaniach defensywnych, w ofensywie nie istniał
Nawotczyński - dobre 45 minut, bezbłędny - w tym momencie pewniak do podstawowego składu
Jarabica - gole po stałych fragmentach obciążają jego konto,
Kosanovic - poprawny występ, świetny strzał z rzutu wolnego, jako stoper odpowiada za stracone gole po stałych fragmentach
Mierzejewski - powrót po kontuzji, czeka go sporo pracy  aby powrócić do optymalnej dyspozycji
Struna - świetna akcja z Visnakovsem, momentami chaotyczny, za dużo niecelnych zagrań
Visnakovs - przyspieszenie i szybkość są jego niezaprzeczalną zaletą, słabiej prezentuje sie w defensywie, ma szanse zostać czołowym zawodnikiem "Pasów"
Bartczak - doświadczenie, spokój i dobry przegląd pola, dobry występ
Boljevic - w pierwszej połowie zagubiony, dużo strat w środku pola, zdecydowanie lepiej po przerwie
Giza - strzelił gola, dobrze technicznie, ale zdecydowanie bez błysku
Sacha - daleko do optymalnej dyspozycji szybkiego skrzydłowego
Szeliga - walczący, ambitny, Bartczak wypadł zdecydowanie lepiej
Dudzic - poprawnie, lepiej wygląda jako napastnik
Masaryk - pokazał, że "Pasy" mogą mieć z niego pożytek, dobrze gra tyłem do bramki, ciężko odebrać mu piłkę, brakowało mu podań
Krzywicki - nie pokazał, czy Ekstraklasa jest dla niego

MAKI


giza w 78.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty